Ratownik: Zwolnili nas, bo w czasie epidemii pomagaliśmy w innym szpitalu

2021-02-05, 16:19  Katarzyna Prętkowska/Redakcja
Dwaj ratownicy i pielęgniarka zostali delegowani przez wojewodę do pomocy przy walce z COVID-19 w szpitalu w Grudziądzu/fot. Archiwum

Dwaj ratownicy i pielęgniarka zostali delegowani przez wojewodę do pomocy przy walce z COVID-19 w szpitalu w Grudziądzu/fot. Archiwum

Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu rozwiązała umowę kontraktową z pracownikami Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, którzy - w związku z brakami kadrowi podczas drugiej fali epidemii - zostali oddelegowani do pracy przy pacjentach z COVID-19 do innej jednostki.

Ze szpitala w Toruniu zwolnieni zostali dwaj ratownicy medyczni i pielęgniarka. - Od 1 października zostaliśmy delegowani przez wojewodę na trzy miesiące do pomocy w szpitalu Grudziądzu. Otrzymaliśmy wtedy informację, że spokojnie po trzech miesiącach wracamy do pracy na normalnych warunkach, że jest to wszystko zgodnie z prawem i normalnie będziemy pracować – opowiada ratownik Łukasz Gajda. - Potem okazało się jednak, że dostaliśmy w trójkę wypowiedzenie – dodaje.

Ratownik otrzymał wypowiedzenie bez wskazania powodu - listownie do domu, jeszcze podczas trwania delegacji, co według niego jest niezgodne z ustawą o przeciwdziałaniu epidemii COVID-19. Zdaniem medyka, zwolnienie to forma zemsty za to, że zdecydował się opuścić swój szpital. - Mogliśmy się nie zgodzić, ponieważ mamy małe dzieci, natomiast warunki, które nam zaproponowano – umowę o pracę, wyższe stawki – skłoniły nas do zgody na tę delegację. Toruński szpital jest chyba jedynym w Polsce, który coś takiego zrobił – mówi ratownik.

Łukasz Gajda otrzymał obecnie umowę kontraktową w Grudziądzu, dokąd był delegowany. Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu na razie nie odniósł się do sprawy. Dyrektor placówki przebywa na urlopie.

Mówi ratownik Łukasz Gajda

Mówi ratownik Łukasz Gajda

Region

Odsiedział 25 lat za gwałt i morderstwo. Po wyjściu na wolność groził dwóm kobietom

Odsiedział 25 lat za gwałt i morderstwo. Po wyjściu na wolność groził dwóm kobietom

2025-01-03, 19:29
Wręczyli bon na naukę węgierskiego. Młodzi socjaldemokraci komentują azyl polityka PiS

Wręczyli „bon” na naukę węgierskiego. Młodzi socjaldemokraci komentują azyl polityka PiS

2025-01-03, 18:22
Marszałek o intensywnej terapii dla dzieci w Toruniu: Cieszę się, że szpital znalazł możliwości

Marszałek o intensywnej terapii dla dzieci w Toruniu: Cieszę się, że szpital znalazł możliwości

2025-01-03, 17:27
Stary cennik do śmietnika Od stycznia bydgoszczanie płacą więcej za wywóz odpadów

Stary cennik do śmietnika! Od stycznia bydgoszczanie płacą więcej za wywóz odpadów

2025-01-03, 16:38
Ponad 4,5 tysiąca zgłoszeń w 2024 roku. Na czele listy: prędkość, parkowanie, alkohol

Ponad 4,5 tysiąca zgłoszeń w 2024 roku. Na czele listy: prędkość, parkowanie, alkohol

2025-01-03, 15:42
Mateusz Morawiecki apeluje o budowę Via Pomerania. Nie zabierajcie pieniędzy na rozwój

Mateusz Morawiecki apeluje o budowę Via Pomerania. „Nie zabierajcie pieniędzy na rozwój”

2025-01-03, 14:42
Koniec utrudnień po kolizji na dziesiątce w Nakle nad Notecią. Jedna osoba w szpitalu

Koniec utrudnień po kolizji na „dziesiątce” w Nakle nad Notecią. Jedna osoba w szpitalu

2025-01-03, 14:26
Miasto Toruń urosło po sylwestrowej imprezie z Polsatem. Zrobiliśmy wielką rzecz

Miasto Toruń „urosło” po sylwestrowej imprezie z Polsatem. „Zrobiliśmy wielką rzecz”

2025-01-03, 13:46
Dziki Zachód w Osielsku. Stado krów od dwóch lat gra na nosie władz. Jest nie do złapania

„Dziki Zachód" w Osielsku. Stado krów od dwóch lat gra na nosie władz. Jest nie do złapania?

2025-01-03, 12:57
Jedni mundur zamawiają, inni odkurzają. W regionie coraz więcej chętnych do pracy w policji

Jedni mundur zamawiają, inni odkurzają. W regionie coraz więcej chętnych do pracy w policji

2025-01-03, 11:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę