Nadleśnictwo Osie będzie patrolować teren elektrycznym samochodem
Nowe auto nadleśnictwa to Hyundai Kona. Będzie ładowane przez instalację fotowoltaiczną, czyli jest w pełni ekologiczne i, co ważne, bezszelestne. Z pełnym akumulatorem może przejechać 480 kilometrów.
- Wczoraj przyjechał do nas w pełni elektryczny Hyundai Kona z przeznaczeniem dla naszego posterunku straży leśnej - mówi Dawid Warzyński, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Osie. - Auto jest w pełni elektryczne, czyli nie jest to hybryda. Korzyści są przede wszystkim dla ekologii - zero emisji. Wóz jest też dużo łatwiejszy w obsłudze: nie ma filtrów, układu chłodzenia, oleju, nie ma zbiorników na paliwo, są za to akumulatory elektryczne.
Akumulator posłuży nam jako magazyn energii. Nadleśnictwo Osie stawia na wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, mamy instalację fotowoltaiczną, która będą ładować nasz pojazd, gdy biuro nadleśnictwa będzie zamknięte. Niewątpliwą zaletą elektrycznego auta jest też bezszelestne poruszanie się po lesie. Nasze e - auto to crossover, więc jest z założenia nieco mniej dedykowane w teren, niż poprzedni radiowóz spalinowy. Dostawca zapewnia nas jednak, że samochód świetnie sobie poradzi w terenie leśnym. Na naładowanym akumulatorze możemy przejechać 480 kilometrów. Tyle nam wystarczy. (...).
Auto kupiono w ramach programu Lasów Państwowych - Las Energii. Jest jedynym takim w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.