Samochód uderzył w ogrodzenie, ranne są dzieci. Na drogach jest bardzo ślisko
Na kujawsko-pomorskich drogach panują trudne warunki. Rano doszło do kilku groźnych zdarzeń. - Jest bardzo ślisko - jest dodatnia temperatura, śnieg się roztapia. Trzeba uważać - jeździć wolno i ostrożnie – ostrzegają strażacy.
W Lipnie strażacy pomagali rannym dzieciom. Samochód, którym jechały razem z mamą uderzył w płot. - Dziewczynka jadąca tym pojazdem doznała urazu głowy. Strażacy opatrzyli jej ranę, zabezpieczyli i następnie przekazali dziewczynkę zespołowi ratownictwa medycznego - mówi kapitan Patryk Szajgicki z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lipnie. - Chłopiec doznał urazu nogi, również został przekazany ratownikom. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, udzielali pomocy medycznej, wspierali również psychicznie te osoby. Dziewczynka została zabrana do szpitala – dodał.
Dwa auta zderzyły się w Lubiczu Górnym pod Toruniem. W Będzitowie koło Złotnik Kujawskich samochód uderzył w drzewo. Kierowca wyszedł z pojazdu o własnych siłach.
W nocy z wtorku na środę temperatury sięgały minus 1-3 stopnie, padał śnieg z deszczem i śnieg. Autostrady i drogi krajowe w regionie są oczyszczone, w nocy na trasach pracowało 49 pługosolarek. - Nie mamy zgłoszeń od kierowców o trudnościach na drogach, na przykład kłopotów z pokonaniem wzniesień. Jednak konieczne jest zachowanie ostrożności - powiedział dyżurny Oddziału GDDKiA w Bydgoszczy Władysław Kończak.
Według informacji Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Bydgoszczy nawierzchnia około 40 proc. dróg wojewódzkich jest czarna i mokra, około 37 proc. czarna, a na pozostałych trasach występuje błoto pośniegowe. Na drogach pracują 44 pojazdy zimowego utrzymania. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy poinformował, że główne ulice w mieście są czarne i mokre, na części uliczek osiedlowych zalegają warstwy śniegu. Obecnie nie pada, po południu spodziewane są opady śniegu.