Posłowie KO o zaszczepieniu się posła Girzyńskiego: Zabrakło zwykłej przyzwoitości
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej Iwona Hartwich i Arkadiusz Myrcha wezwali posła Zbigniewa Girzyńskiego, aby zrzekł się swojego mandatu. Polityk zaszczepił się przeciw COVID-19 jako niemedyczny pracownik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, za co został zawieszony w prawach członka PiS.
- Poseł Girzyński zachował się bardzo nieetycznie, szczepiąc się niezgodnie ze swoją grupą wiekową. Można powiedzieć, że w ten sposób napluł w twarz seniorom, a także osobom z niepełnosprawnościami, które niezmiennie - zdaniem Koalicji Obywatelskiej - powinny być zaszczepione w pierwszej grupie - powiedziała Iwona Hartwich.
- Mijają dni, kiedy to wydawałoby się, że pan poseł powinien powiedzieć chociażby zwykłe „przepraszam”. Czy pan poseł Girzyński miał prawo się zaszczepić? Oczywiście, że miał prawo, ale czy pacjenci onkologiczni mają prawo się zaszczepić? Oczywiście, że tak. Blisko 200 tysięcy osób chorych na nowotwór czeka w tej chwili na szczepienie. Ich państwowy system nie widzi, ale pana posła Girzyńskiego z PiS dostrzega. Uważamy, że posłowi Girzyńskiego zabrakło zwykłej przyzwoitości - mówił z kolei Arkadiusz Myrcha.
Poseł Girzyński nie komentuje wystąpienia parlamentarzystów Kolacji Obywatelskiej.
Jak już informowaliśmy polityk złożył odwołanie od decyzji kierownictwa własnej partii.