„Nie damy oskalpować miasta”. Protest w Żninie przeciwko wycince drzew
Projekt przebudowy ul. 700-lecia w Żninie zakładający wycinkę przeszło 60 rosnących przy niej drzew wywołał protesty mieszkańców.
Starosta żniński, do którego należy wydanie decyzji o wycince, zarządził na dziś wizję lokalną. Mieszkańcy postanowili więc wykorzystać okazję i przedstawić urzędnikom swoje niezadowolenie.
– Ja jestem rowerzystą i nie pasuje mi zrobienie tutaj betonu, żebym ja mógł jeździć rowerem. Wolę jak dotychczas, między drzewami. Zależy nam na tym, żeby powietrze było czyste, a drzewa nam w tym pomagają. Chcemy mieszkać w mieście, które jest miastem zielonym, a nie oskalpowanym przez urzędnicze posunięcia – mówili zgromadzeni.
– Nasza rola polega na tym, żeby zweryfikować to co zostało złożone przez urząd miejski i następnie będzie wypracowane stanowisko starosty w kwestii udzielenia, bądź nie udzielenia zezwolenia. Stanowisko mieszkańców, stowarzyszeń będzie wzięte pod uwagę – mówi Wiesław Rumel, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnicta, Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Żninie.
– Nie jest tak, że wycinamy i zostawiamy pustynię betonową. Podchodzimy do tego z głęboką analizą, żeby wszystko zrekompensować – powiedział Paweł Piechowiak, dyrektor Wydziału Infrastruktury i Inwestycji UM w Żninie.
Decyzję starosty będzie jeszcze opiniowała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. Mieszkańcy Żnina mają nadzieję, że obie będą negatywne.