Delegacja w Golubiu-Dobrzyniu: prokurator Kwiatkowska nie przyjechała
Delegowana do pracy w Golubiu-Dobrzyniu warszawska prokurator Katarzyna Kwiatkowska nie rozpoczęła w środę (20.01.) pracy w nowej jednostce. - Złożyła wniosek o urlop - potwierdził Polskiemu Radiu PiK Bartosz Wieczorek, prokurator rejonowy z Golubia-Dobrzynia.
- Mam nadzieję, że pani kurator stawi się w dniu 27 stycznia w naszej jednostce prokuratury. - Oczywiście przygotujemy dla niej miejsce pracy i - jeżeli będzie taka konieczność - postaramy się pomóc w innych niezbędnych dla pani prokurator sprawach. W naszej prokuraturze pracuje obecnie dwóch prokuratorów na trzy etaty. Zajmujemy się sprawami z całego powiatu golubsko-dobrzyńskiego, a do powiatu zalicza się oczywiście Golub-Dobrzyń oraz okoliczne miejscowości, jak na przykład Kowalewo Pomorskie, Ciechocin, Elgiszewo. Z naszego punktu widzenia, jest to istotne wsparcie naszej jednostki i prokuratorów w pełnieniu ich obowiązków.
Katarzyna Kwiatkowska ostatnio pracowała w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga. Jest w zarządzie Stowarzyszenia Lex Super Omnia. W Golubiu-Dobrzyniu ma pracować do 19 lipca (sześć miesięcy). Podobne delegacje miało w kraju otrzymać 20 prokuratorów.
Prokurator Kwiatkowska, dawniej prowadząca sprawy w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie, wytoczyła proces ministrowi sprawiedliwości i jego pierwszemu zastępcy w Prokuraturze Krajowej Bogdanowi Święczkowskiemu za zdegradowanie jej w 2016 r. Prokuratura Krajowa delegacje tłumaczy potrzebą wzmocnienia jednostek prokuratury, które w największym stopniu zostały dotknięte problemami kadrowymi wynikającymi z trwającej pandemii COVID-19. Mają one usprawnić prowadzenie postępowań w najmniejszych i najbardziej obciążonych pracą jednostkach prokuratury w całej Polsce.