Szczepienia dla seniorów: brak miejsc w punktach, każą jechać do innego miasta
- Żeby zaszczepić się przeciwko koronawirusowi, trzeba mieć nerwy ze stali - narzekają rodziny starszych ludzi, dzwoniące do naszej redakcji. Infolinie są przeciążone, szczepionki w wielu punktach się kończą. Zapisać się można, ale - na przykład - 50 kilometrów od domu.
Co robić, gdy nie można znaleźć miejsca w punkcie szczepień dla seniora? - Uzbroić się w cierpliwość. Nawet jeśli tych miejsc nie ma, bo się wyczerpały w związku z ilością szczepionek, która w tej chwili jest przewidziana, to za chwilę wolne miejsca się pojawią, w miarę pojawiania się szczepionek - radzi Krzysztof Poskrop, pełnomocnik wojewody do spraw Narodowego Programu Szczepień w regionie.
- Zachęcam - zwłaszcza te osoby starsze, które miałyby mieć zorganizowany transport przez gminę, żeby rejestrować się najbliżej miejsca zamieszkania, żeby dowóz był jak najmniej uciążliwy. Miejsca zaraz się pojawią, bo punkty szczepień składały zapotrzebowanie na określony czas i na określoną ilość szczepionek. Za chwilę będzie można się spokojnie zarejestrować – uspokaja.
Tymczasem część szpitali węzłowych w regionie zawiesiła szczepienia grupy „zero” w związku z brakiem szczepionek.