Pociągi „zawieszone". Wrócą na tory, gdy zostaną „odmrożone" szkoły?
Czy od poniedziałku, 18 stycznia, na zawieszone linie kolejowe na Kujawach i Pomorzu wrócą pociągi? Wprawdzie władze regionu zapowiadały, że tak się stanie, jeśli zostaną „odmrożone” szkoły, ale na razie nikt tej informacji oficjalnie nie potwierdził.
We wtorek (12.01.), dobrą informacje dla pasażerów podała Arriva, ale wzmianka o przywróceniu połączeń szybko została usunięta.
Na swoich stronach internetowych Arriva poinformowała, że od 18 stycznia w porozumieniu z Urzędem Marszałkowskim przywraca ruch kolejowy z Chełmży do Bydgoszczy oraz z Laskowic pomorskich do Czerska. Na pierwszej trasie miałyby kursować 4 pary pociągów dziennie od poniedziałku do piątku, w Borach 3 pary dziennie. Jednocześnie przewoźnik zamieścił wzmiankę o podwyżkach cen biletów. Zarówno jednorazowe jak i miesięczne miałyby podrożeć o 10% od 15 stycznia.
Komunikat o nowym rozkładzie i taryfie szybko jednak ze strony zniknął, a Arriva odsyła po informacje na ten temat do organizatora przewozów, czyli Urzędu Marszałkowskiego.
Rzecznik marszałka Beata Krzemińska informuje, że przewoźnik się pośpieszył bo rozmowy wciąż trwają i żadne ostateczne decyzji nie ma.
Przypomnijmy: pociągi między Bydgoszczą a Chełmżą oraz Laskowicami a Czerskim nie jeżdżą od połowy grudnia. Urząd wprowadził od nowego rok na tych trasach komunikację zastępczą, ale pasażerowie mają zastrzeżenia, że autobusy nie dojeżdżają wszędzie, i nie honorują wykupionych wcześniej biletów miesięcznych.