To były ostatnie chwile kościoła pojezuickiego na Starym Rynku...

2021-01-08, 22:31  Redakcja
Kościół pojezuicki w dwudziestoleciu międzywojennym./fot. Wikipedia/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji/

Kościół pojezuicki w dwudziestoleciu międzywojennym./fot. Wikipedia/Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji/

W poniedziałek, 8 stycznia 1940 roku w kościele pojezuickim p.w. Św. Ignacego Loyoli na Starym Rynku odprawiona została ostatnia msza św. przed wyburzeniem świątyni.

"Po liturgii, ksiądz Kaluschke przeniósł Przenajświętszy Sakrament do kościoła farnego, a robotnicy rozpoczęli demontaż ołtarzy i sprzętów kościelnych. Do pobliskiej fary trafił ołtarz boczny z obrazem Maksymiliana Piotrowskiego przedstawiającym Najświętszą Marię Pannę Niepokalanego Poczęcia, do kościoła księży Misjonarzy na Bielawach - ołtarz Serca Jezusowego, ławy, ornaty, konfesjonały i bieliznę kościelną. Do kościoła Św. Antoniego na Czyżkówku przeniesiono ołtarze św. Wojciecha i św. Józefa, duży świecznik pająk (mosiężny), wieczną lampkę, tabernakulum i części rzeźbione w drzewie z wielkiego ołtarza oraz ambonę.

Do Muzeum Miejskiego trafił obraz olejny z wizerunkiem św. Ignacego Loyoli z wielkiego ołtarza (obecnie znajduje się w kościele w Jastrzębiej Górze) i osiem drewnianych rzeźb, m.in. pozostający w zbiorach Muzeum Okręgowego XVII-wieczny kartusz z wizerunkami jezuitów (...).

"Kilka dni wcześniej, 4 stycznia, 1940 roku, Miejski Urząd Budowlany złożył propozycję rozbiórki kościoła pojezuickiego czterem firmom budowlanym: Maxa Reicha (Hoch und Tiefbau A.G.), Hansa Mielkego (Baugeschäft Maschinenbautischlerei), Brunona Wiesego (Baugeschäft und Zementwarenfabrik) i Richarda Mielkego (Hoch und Tiefbau, Holzidustrie). Trzy pierwsze nie przyjęły oferty. Zadania podjęła się ostatnia, której zlecono również rozbiórkę innych budynków wokół kościoła. Prace rozbiórkowe prowadzono na koszt gminy miejskiej. Według kosztorysu z 27 marca 1941 roku wyniosły 25 391,48 marek, a gmina przejęła cegły do powtórnego wykorzystania. Rozbiórka i sprzątanie gruzu trwały od lutego do kwietnia 1940 roku.

Świadkiem i uczestnikiem rozbiórki był muzealnik i kustosz Kazimierz Borucki, zatrudniony przed wybuchem wojny w Muzeum Miejskim. Krótko po II wojnie światowej opublikowano jego relację z burzenia kościoła. Rozpoczyna ją od stwierdzenia, że "Werner Kampe za zgodą Gauleitera Forstera z Gdańska, zarządził, aby jak najprędzej przystąpiono do rozbiórki kościoła".


Źr. Agnieszka Wysocka, Bydgoski Stary Rynek w planach niemieckich okupantów [:w] Quart 2020, s. 78-95. Link do artykułu: TUTAJ

Region

Krew jest potrzebna zawsze. Leśnicy z regionu postanowili pomóc

Krew jest potrzebna zawsze. Leśnicy z regionu postanowili pomóc

2021-04-10, 16:13
Nie ma kolejnych zakażeń bakterią New Delhi w szpitalu w Ciechocinku

Nie ma kolejnych zakażeń bakterią New Delhi w szpitalu w Ciechocinku

2021-04-10, 14:40
Mieszkańcy Torunia mogą dziś Posadzić drzewo dla pokoleń

Mieszkańcy Torunia mogą dziś "Posadzić drzewo dla pokoleń"

2021-04-10, 12:44
Po kontroli, NFZ upomniał szpital w Ciechocinku za szczepienie poza kolejnością

Po kontroli, NFZ upomniał szpital w Ciechocinku za szczepienie poza kolejnością

2021-04-10, 12:08
Koronadane z 10 kwietnia: w kraju prawie 25 tys. zakażeń i 749 zgonów

Koronadane z 10 kwietnia: w kraju prawie 25 tys. zakażeń i 749 zgonów

2021-04-10, 10:56
Obchody 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej w kraju i w regionie - z obostrzeniami [zdjęcia]

Obchody 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej w kraju i w regionie - z obostrzeniami [zdjęcia]

2021-04-10, 08:00
Ważne dla ok. 700 mieszkańców gminy Strzelno: wody z kranu nadal nie wolno pić

Ważne dla ok. 700 mieszkańców gminy Strzelno: wody z kranu nadal nie wolno pić

2021-04-09, 21:00
Strażacy są zawsze na pierwszej linii frontu - nie tylko pożarniczego

Strażacy są zawsze na pierwszej linii frontu - nie tylko pożarniczego

2021-04-09, 20:15
Ledwo trzymali się na nogach. W tym stanie okradli sklep monopolowy

Ledwo trzymali się na nogach. W tym stanie okradli sklep monopolowy

2021-04-09, 18:31
Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo: - O wycince tych drzew było wiadomo od lat

Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo: - O wycince tych drzew było wiadomo od lat

2021-04-09, 17:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę