Taki gość w regionie to rzadkość! Do włocławskiej tamy przypłynęła foka
Tym widokiem zaskoczony był i pracownik włocławskiej tamy, i wezwani na miejsce strażnicy miejscy, którym udało się sfotografować szarytkę, czyli przedstawicielkę foki szarej, zanim ta uciekła w rzeczne odmęty. Warto wiedzieć, że to gatunek zagrożony wyginięciem.
2 stycznia, do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęła bardzo nietypowa, wręcz niewiarygodna informacja. Pracownik włocławskiej tamy poinformował, że na betonowym nabrzeżu leży foka.
Dyżurny włocławskiej jednostki wysłał na miejsce patrol. Strażnicy potwierdzili zgłoszenie. Na betonowym nabrzeżu dolnej Wisły odpoczywała foka.
- Powiadomiliśmy Schronisko dla Zwierząt we Włocławku oraz Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Helu - zawiadamiają włocławscy strażnicy.
Ostatni raz, foka szara widziana była w regionie latem ubiegłego roku, w Grudziądzu. Więcej o zagrożonym wyginięciem gatunku w linku niżej:
Foka szara