Bydgoska akcja "Ciepło serca w słoiku" miała swój wigilijny finał
Dziś (24.12) w Bydgoszczy odbył się finał akcji "Ciepło serca w słoiku". Do bezdomnych i potrzebujących trafiły paczki i ciepły posiłek. Pomoc jest jednak potrzebna stale. Bydgoszczanie, którzy chcą dzielić się jedzeniem, mogą to zrobić po świętach.
Pod jadłodzielnią przy ul. Gdańskiej pojawili się ludzie, w większości będący w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej.
- Jestem zadowolony z tego okienka. Jesteśmy bezrobotni, bez prawa do zasiłku. Ciężko.. - mówił jeden z panów czekających na jedzenie.
- Osoby potrzebujące dostaną ciepłe, świąteczne jedzenie - mówił tuż przed finałem Ireneusz Nitkiewicz. - Na ile możemy, na tyle staramy się robić to bezpiecznie. Akcja trwa. Pomoc na pewno jest potrzebna. Osób potrzebujących jest więcej, wśród nich są seniorzy. Część znamy, ale widzę wiele nowych twarzy, więc jest sens tego działania.
W Bydgoszczy są cztery jadłodzielnie.
Więcej w materiale Tatiany Adonis.