Przejazd kolejowy w gminie Łysomice to straszne miejsce. Tam giną ludzie
Skrzyżowanie drogi gminnej z krajową 91 jest bardzo niebezpieczne - alarmują od lat mieszkańcy gminy Łysomice. Kolizje i wypadki są tam na porządku dziennym. W zeszłym tygodniu na przejeździe kolejowym zginął człowiek.
Jak mówi Marzena Łapacz, sołtys Papowa-Osieki, mimo różnych koncepcji skrzyżowanie wciąż nie zostało przebudowane.
- Często jest tak, że jeden samochód przejedzie i stoi za torami. Jest korek. Drugie auto stanie na torach, bo trzecie stoi za nim, więc to auto stojące na torach, gdy jedzie pociąg, nie ma jak uciec. Problem jest od wielu, wielu lat (...).To jest bardzo niebezpieczne miejsce. Wszyscy jadą tędy na skróty. Nie wiadomo, w którą stronę patrzeć: czy na korek, który stoi, żeby skręcić z lewej strony, czy na korek, który stoi z prawej strony, czy na wyjeżdżających. Nawet nie ma chodnika dla pieszych (...).
Więcej o sprawie w audycji Nasz mały świat po 16:30.