Skarżą się na działania policji podczas protestów. Jest pismo do komendanta [wideo]
- Kujawsko-pomorscy policjanci są brutalni i zastraszają uczestników tzw. protestów kobiet - twierdzą działacze lewicowi z naszego regionu. Przedstawiciele Lewicy Razem, Obywateli RP i Ogólnopolskiego Strajku Kobiet złożyli oficjalne pismo do komendanta KWP w Bydgoszczy.
- Bardzo nam się nie podoba zachowanie policji w ostatnich tygodniach. Widać, że ich standardy zarówno w Bydgoszczy, jak i w całej Polsce mocno się obniżyły – mówi Michał Wysocki z Lewicy Razem. - Manifestujący, którzy wychodzą na ulicę muszą czuć, że są chronieni, a w tym momencie jest tak, że są tylko i wyłącznie przez policję rozganiani – uważa. - Prowokacje ze strony policjantów to naszym zdaniem jeden ze sposobów na prowadzenie polityki przez obecną władzę. Nie może być tak, że zachowania i działania policji zniechęcają ludzi do wychodzenia na ulicę, aby bronić podstawowych praw człowieka.
- Przykłady ostatnich zachowań policjantów to np. nachodzenie przez służby porządkowe osób nieletnich w weekend w domach w celu ustalenia błahostki, na przykład numeru telefonu - wymienia Krystian Wiśniewski z Lewicy Razem. - Wystąpiło też straszenie osób nieletnich izbą dziecka, co wywołało różne przykre zachowania, lęki. To także niewłaściwe zachowanie mundurowych, którzy krzyczeli do demonstrujących: „spotkamy się później”.
Policjanci nie chcieli dziś publicznie komentować tej sprawy. Zapowiedzieli jednak, że odpowiedzą na przekazane pismo.