PZM pozostaje dzierżawcą parkingu przy moście Piłsudskiego w Toruniu. Podrożeją bilety MZK
Parking przy Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu. Fot. Google Street View
Parking przy Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu nadal będzie dzierżawić Polski Związek Motorowy. Radni 16 głosami za, przy czterech sprzeciwu zdecydowali się przekazać tę nieruchomość w centrum miasta bez przetargu dotychczasowemu dzierżawcy.
Na mocy przyrzeczenia zgody na zamianę, po upływie dwóch lat teren ten zostanie przejęty przez PZM w zamian za lokale przeznaczone na mieszkania komunalne. Wówczas też podjęta zostanie właściwa uchwała Rady Miasta, w której określone będą dokładne adresy, jak i powierzchnia tych lokali.
Projekt prezydenta Torunia wzbudził sporo kontrowersji.
- Czy jesteśmy w stanie się zabezpieczyć przed tym, że parking zmieni swoje przeznaczenie w stosunku do tego, jak jest teraz? A przypomnę, że jest to strategiczne miejsce - pytał radny Bartosz Szymański z klubu Koalicji Obywatelskiej.
- Dlaczego propozycja uchwały dotyczy bezprzetargowej formy dzierżawy? Dlaczego chcemy uprzywilejować tylko Polski Związek Motorowy w tej sytuacji jako potencjalnego dzierżawcę, docelowo być może również przyszłego właściciela - dodał Michał Jakubaszek z Prawa i Sprawiedliwości.
Łukasz Kowalkowski - dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Torunia wyjaśniał, że Polski Związek Motorowy sprawdził się przez ostatnie 20 lat jako solidny partner. A przyjęte rozwiązanie da miastu konkretne korzyści.
- Podjęcie uchwały w tym kształcie zwiększy zasób mieszkaniowy gminy, który na dziś jest niewystarczające, aby zabezpieczyć wszystkie potrzeby. Około 250 rodzin oczekuje na wskazanie takiego lokalu - mówił dyrektor.
Polski Związek Motorowy ma także wyremontować parking.
Radni mają zająć się tematem jeszcze raz za dwa lata, kiedy będzie mijać czas dzierżawy. Wówczas mają być wskazane konkretne mieszkania komunalne, które Toruń miałby pozyskać w zamian za teren parkingu.
Toruńscy radni zdecydowali także o podwyżkach cen biletów w komunikacji miejskiej. Od nowego roku za bilet normalny pasażerowie zapłacą 3,40 zł (o 60 groszy więcej niż obecnie). Miasto wprowadziło też opłaty za przewóz rowerów. Są też korzystne rozwiązania - mówi Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta w Toruniu.
Bilet jednoprzejazdowy będzie także biletem czasowym pozwalającym na korzystanie z przejazdów MZK przez 45 minut (obecnie funkcjonują bilety 30-minutowe w cenie 2,80 zł oraz bilety 60-minutowe w cenie 4 zł). Bilety 90-minutowe zamiast 5 zł, od stycznia 2021 roku kosztować będą 6 zł.
Za karnet 8-przejazdowy normalny w strefie I i II obecnie zapłacić trzeba 20 zł, od 1 stycznia 2021 roku ma on kosztować 22 zł.
Bilety dobowe i tygodniowe to wydatek kolejno 10 i 40 zł, od 1 stycznia mają one kosztować 12 i 43 zł.
Cena biletu miesięcznego na wszystkie linie dzienne i nocne w strefie I zmieni się z 84 na 88 zł, zaś na wszystkie linie w strefie I i II ze 120 na 126 zł.
Nie zmienią się ceny biletów semestralnych dla uczniów i studentów (190 zł), trzymiesięcznych na wszystkie linie tramwajowe (180 zł bilet normalny) oraz trzymiesięcznych na wszystkie linie dzienne i nocne w I strefie (240 zł bilet normalny).
Pojawią się także obniżki. Te obowiązywać będą na bilety rodzinne. W wyniku autopoprawki cena biletów rodzinnych jednodniowych zmniejszona zostanie z 14 do 13 zł, zaś rodzinnych weekendowych z 16 do 14 zł.
Miasto tłumaczy podwyżki stratami związanymi z epidemią koronawirusa. Ceny biletów normalnych nie były zmieniane od 7 lat.
