Sanepid dziękuje za pomoc samorządom i wolontariuszom
Informatycy, urzędnicy, a nawet żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bydgoszczy dziękuje za odzew na apel o pomoc. Pandemia koronawirusa uderzyła również w jej kadry. W konsekwencji brakuje personelu.
- Największe słowa wdzięczności należą się samorządom terytorialnym - mówi rzecznik wojewódzkiej stacji Łukasz Betański.
- Samorządy kierują pracowników do naszych stacji. Przede wszystkim jest to praca biurowa, przy dokumentach, której jest ogrom. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny razem z wojewodą kujawsko-pomorskim starają się też o pulę 100 etatów na wszystkie powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne i wojewódzką stację. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, słyszymy o wolontariuszach, którzy już nas wspomagają. Jest o tyle dobrze, że nie trzeba takiej osoby przeszkolić w jakimś dłuższym wymiarze, tylko jest od razu gotowa do pomocy - powiedział Łukasz Betański.
Kluczowe decyzje dotyczące funkcjonowania sanepidu mogą zapaść lada dzień.