Protesty przeciwko obostrzeniom związanym z koronawirusem

2020-10-10, 15:05  Elżbieta Rupniewska/Redakcja/Polska Agencja Prasowa
Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Bydgoszczy. Fot. Elżbieta Rupniewska

Protest w Toruniu. Fot. Michał Zaręba

Protest w Toruniu. Fot. Michał Zaręba

Protest w Toruniu. Fot. Michał Zaręba

Protest w Toruniu. Fot. Michał Zaręba

Bez masek na twarzach lub w siateczkach imitujących maseczki. Ponad 100 osób protestowało pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy przeciwko obowiązkowi zakrywania ust i nosa. Podobny protest odbył się na Rynku Staromiejskim w Toruniu i na pl. Wolności we Włocławku.

Protestujący nie chcą nosić maseczek, bo ich zdaniem nie ma na to podstaw prawnych.

- Maseczka nie chroni mnie przed wirusem (...) Chodzi nie tylko o Polskę, chodzi o zastraszanie społeczeństwa, ponieważ takim się łatwo steruje - powiedziała jedna z uczestniczek protestu.

- Wirus jest, pandemii nie ma. Obostrzenia nie są adekwatne do skali zagrożenia - powiedział inny uczestnik.

Nieliczni mieli maseczki - jak mówili - w obawie przed mandatem.

Obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej przywrócono od dziś w całym kraju, w związku gwałtownym przyrostem zachorowań na Covid-19.

25 uczestników manifestacji w Bydgoszczy zostało wylegitymowanych przez policję.

- Nałożone zostały 2 mandaty, w przypadku 18 osób sprawy będą kierowane do sądu - poinformowała mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.

W przypadku osób, które nie zakryły usta i nosa, a miały przy sobie stosowne zaświadczenie lekarskie, policjanci odstąpili od dalszego postępowania. Mandat za niezakrywanie ust i nosa może wynieść nawet 500 złotych.

Również w Toruniu policjanci spisywali osoby bez maseczek. Sprawy będą skierowane do sądu.

Symbolem protestu we Włocławku stały się lizaki. Osób jedzących policjanci nie legitymowali. Po spotkaniu na pl. Wolności uczestnicy protestu przemaszerowali ulicami Włocławka.

Ograniczamy pewną wolność i dowolność podejmowania decyzji niektórych obywateli - wbrew ich poglądom - właśnie dlatego, żeby ograniczyć zakres i rozprzestrzenianie się całej epidemii - mówił premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do protestów osób, którym nie podobają się wprowadzane obostrzenia.

Morawiecki na konferencji prasowej był pytany o protesty osób, które nie wierzą w pandemię i sprzeciwiają się wprowadzanym obostrzeniom, a także o to, co by powiedział takim osobom i czy nie ma poczucia, że jest współodpowiedzialny za to, że takie ruchy w ogóle powstały. W tym kontekście przytoczono wypowiedzi szefa rządu, który mówił o odwrocie pandemii w prezydenckiej kampanii wyborczej.

- W społeczeństwie mamy osoby, które domagają się bardzo daleko idących restrykcji, zamykania gospodarki - tak jak to miało miejsce wiosną - i są to dość duże grupy, pewnie nasto-procentowe grupy naszych obywateli, a przecież szanujemy poglądy wszystkich obywateli, ale decyzje podejmujemy w oparciu o naszą najlepszą wiedzę i o to, co epidemiolodzy i wirusolodzy nam doradzają - odpowiedział premier.

Stwierdził też, że osób, które w ogóle nie wierzą w pandemię, jest bardzo niewiele. - Są wśród tych osób takie, które chcą ograniczyć pewne obostrzenia, chcą zmniejszyć restrykcyjność, nie podoba im się to, że trzeba w miejscach publicznych, czy w środkach komunikacji publicznej, czy w sklepach, czy w placówkach handlowych, nosić maseczkę. Nie podoba im się konieczność dezynfekcji. Ja bym w tym przypadku apelował do wszystkich, aby słuchali lekarzy. Słuchali tych wszystkich, którzy są specjalistami - powiedział.

- Komuś może się wydawać, że może jeździć pod prąd jakąś ulicą - jednak to stwarza zagrożenie dla innych i to jest ryzyko, którego nie powinniśmy podejmować. Dlatego ograniczamy pewną wolność i dowolność podejmowania decyzji niektórych obywateli - wbrew ich poglądom - właśnie dlatego, żeby ograniczyć zakres i rozprzestrzenianie się całej epidemii - podkreślił Morawiecki.

Premier przypomniał, że w maju i w czerwcu wszyscy domagali się uwalniania gospodarki i wówczas było spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa. Podkreślił przy tym, że obecnie fala zakażeń jest coraz większa. - Jestem przekonany, że znajdziemy i znajdujemy adekwatne sposoby, metody, aby ją ograniczać - podkreślał.

Protest w Bydgoszczy przeciwko obostrzeniom związanym z koronawirusem

Protest w Toruniu przeciwko obostrzeniom związanym z koronawirusem

Mówi Monika Chlebicz

Protest we Włocławku przeciwko obostrzeniom związanym z koronawirusem

Bydgoszcz

Region

Powrót dzieci do szkół. Kurator Marek Gralik: To wyczekiwany moment

Powrót dzieci do szkół. Kurator Marek Gralik: To wyczekiwany moment!

2021-01-13, 21:15
Kłopoty z komunikacją w regionie. Jak minister z marszałkiem o kolei nie porozmawiali

Kłopoty z komunikacją w regionie. Jak minister z marszałkiem o kolei nie porozmawiali

2021-01-13, 19:03
Kto podeprze Wiadukty Warszawskie w Bydgoszczy Chętnych nie brakuje

Kto podeprze Wiadukty Warszawskie w Bydgoszczy? Chętnych nie brakuje

2021-01-13, 18:06
Dworzec w Laskowicach do remontu W przyszłości ma tętnić życiem

Dworzec w Laskowicach do remontu! W przyszłości ma tętnić życiem

2021-01-13, 17:03
Niewielu pracowników ośrodków pomocy społecznej chce się szczepić. Dlaczego

Niewielu pracowników ośrodków pomocy społecznej chce się szczepić. Dlaczego?

2021-01-13, 15:56
Minister Andrzej Adamczyk przyjechał do regionu w sprawie dróg i kolei [wideo]

Minister Andrzej Adamczyk przyjechał do regionu w sprawie dróg i kolei [wideo]

2021-01-13, 14:58
Pociągi zawieszone. Wrócą na tory, gdy zostaną odmrożone szkoły

Pociągi „zawieszone". Wrócą na tory, gdy zostaną „odmrożone" szkoły?

2021-01-13, 14:00
Spór o patrona ulicy w Inowrocławiu. Sprawa jest już w sądzie

Spór o patrona ulicy w Inowrocławiu. Sprawa jest już w sądzie

2021-01-13, 12:50
Iskrzy na linii: grudziądzki MZK - spółka Arriva. Jest oświadczenie Arrivy

Iskrzy na linii: grudziądzki MZK - spółka Arriva. Jest oświadczenie Arrivy

2021-01-13, 11:43
Komisariat co prawda z lat 80., ale jest jak nowy, bo po remoncie [wideo]

Komisariat co prawda z lat 80., ale jest jak nowy, bo po remoncie [wideo]

2021-01-13, 08:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę