Niemowlę, znalezione martwe we Włocławku, nie miało żadnych obrażeń
Sekcja zwłok 10-miesięcznej dziewczynki, którą w czwartek znaleziono martwą w hostelu we Włocławku, nie wykazała ani obrażeń wewnętrznych, ani zewnętrznych.
Prokuratura czeka teraz na pisemną opinię biegłego. Po jej otrzymaniu będzie podejmować dalsze decyzje w tej sprawie. Wiadomo, że dziecko poważnie chorowało. Zabezpieczono m.in. leki, które przyjmowała dziewczynka. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włocławku.
Martwe dziecko zostało znalezione w miniony czwartek po południu w jednym z włocławskich hosteli na osiedlu Zazamcze. Do sprawy zatrzymano rodziców - 41-letnią matkę i 35-letniego ojca, który przebywał w miejscu swojego zamieszkania. Oboje w momencie zatrzymania byli nietrzeźwi. Ojca po wytrzeźwieniu zwolniono z aresztu.