Marszałek Senatu Tomasz Grodzki odwiedził Bydgoszcz i Toruń
- Budowanie pokoju musi opierać się na prawdzie - powiedział 2 października w Toruniu marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Z marszałkiem województwa Piotrem Całbeckim złożył kwiaty pod pomnikiem Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939. Marszałek Grodzki spotkał się także w bydgoskim Myślęcinku z rolnikami. Tematem rozmowy była procedowana ustawa o ochronie zwierząt.
- To dla mnie ogromny zaszczyt i honor — móc gościć na ziemi kujawsko-pomorskiej, z którą wiążą mnie więzi rodzinne. Nie wszyscy w Polsce to wiedzą, że 2 października jest dzień, kiedy czcimy ofiary Zbrodni Pomorskiej — aktu ludobójstwa i zamordowania ponad 30 tysięcy niewinnych ludzi na samym początku II wojny światowej. Uważałem za swój moralny obowiązek być w tym miejscu i złożyć hołd tym niewinnym ludziom, pomordowanym tylko dlatego, że byli Polakami - powiedział marszałek Senatu.
Uczestnicy obchodów złożyli kwiaty w miejscu upamiętnienia dra Józefa Bednarza - lekarza zamordowanego wraz ze swoimi pacjentami przez niemieckich okupantów jesienią 1939. Główne uroczystości zaplanowano na sobotę, 3 października.
- Przyjechałem tu po to, żeby słuchać, zapytać, wysłuchać opinii tych, którzy są w środku tego biznesu. Ja z wami mogę mówić o chirurgii, o polityce, ale byłbym lekkomyślny, gdybym pouczał o różnych aspektach rolnictwa - mówił w marszałek Senatu Tomasz Grodzki w Bydgoszczy.
W czasie spotkania pojawił się m. in. wątek uboju rytualnego, działalności rozmaitych grup prozwierzęcych i ich wpływu na pracę rolników, a także - szerzej - przyszłości rolnictwa w Polsce.
Więcej w materiale Michała Jędryki.