Do tajnej drukarni wchodziło się przez półkę z zaprawami. Wystawa w Bydgoszczy
Do Bydgoszczy trafiła mobilna wystawa tajnej drukarni toruńskiej Solidarności. Przygotowało ją Muzeum w Grębocinie.
Wyobraźmy sobie świat bez telefonów komórkowych, komputerów, Internetu, z dwoma programami telewizyjnymi, wszędobylską milicją, wojskiem i cenzurą. Właśnie w takich czasach - w latach 80. - drukowane były nielegalne ulotki i książki. Do Bydgoszczy przyjechała mobilna wystawa tajnej drukarni toruńskiej Solidarności.
We wtorek na jej otwarciu byli m.in. pomysłodawca Marcin Orłowski i jeden z liderów Solidarności Ryszard Musielak. - Była dodatkowa piwnica i dodatkowe wejścia, wszystko zakonspirowane. Nam się od razu to skojarzyło z czasami drugiej wojny światowej. Wejście stanowiła półka z zaprawami - trzeba było wiedzieć, gdzie nacisnąć przycisk. Po jego przyciśnięciu kawałek półki obracał się i można było wejść do środka – opowiadali.
Wystawę otworzył wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski. Ekspozycja znajduje się w kontenerach na skwerze przy Placu Teatralnym - tuż obok Opery Nova w Bydgoszczy.