Kajakiem chcą przepłynąć Polskę w poprzek. „Przeciwko dyskryminacji niepełnosprawnych”

2020-09-14, 18:03  Jolanta Fischer/Redakcja
Ojciec i niepełnosprawny syn chcą kajakiem przepłynąć Polskę w poprzek/fot. Jolanta Fischer

Ojciec i niepełnosprawny syn chcą kajakiem przepłynąć Polskę w poprzek/fot. Jolanta Fischer

Ojciec i niepełnosprawny syn chcą kajakiem przepłynąć Polskę w poprzek/fot. Jolanta Fischer

Ojciec i niepełnosprawny syn chcą kajakiem przepłynąć Polskę w poprzek/fot. Jolanta Fischer

Ojciec i niepełnosprawny syn chcą kajakiem przepłynąć Polskę w poprzek/fot. Jolanta Fischer

Ojciec i niepełnosprawny syn chcą kajakiem przepłynąć Polskę w poprzek/fot. Jolanta Fischer

Jest niepełnosprawny, pracy szukał 14 lat. Teraz chce udowodnić, że jest bardziej sprawny, niż wielu pełnosprawnych. Niewidomy i niesłyszący Mariusz Zimnowłodzki i jego ojciec Leszek chcą przepłynąć Polskę w poprzek - od Przemyśla aż do Bałtyku. W niedzielę wieczorem dotarli do Bydgoszczy.

Płyną po to, by nagłośnić problem dyskryminacji niepełnosprawnych na rynku pracy. - Mój syn szukał pracy przez 14 lat. W końcu postanowił zmienić kwalifikacje - zrobił kurs masażysty – opowiada Leszek Zimowłodzki. - Na praktykach go bardzo chwalili, ale jak przyszło do szukania pracy, znowu nikt nie chciał go zatrudnić. Zacząłem z nim chodzić w miejsca, gdzie szukali niepełnosprawnego, ale gdy się pojawialiśmy, już nie było mowy o pracy. Chodziło chyba o zatrudnienie pełnosprawnego z papierami niepełnosprawnego. Syn się strasznie zdenerwował, chciał pokazać, że jest bardziej pełnosprawny niż niektórzy pełnosprawni i stąd ta wyprawa. Wcześniej zrobiliśmy ogromną kampanię medialną i dzięki mediom syn wreszcie dostał pracę, teraz jest na urlopie bezpłatnym – tłumaczy ojciec.

W niedzielę wieczorem dotarli do Bydgoszczy. Do podróży przygotowywali się kilka lat. - Dużo trenowaliśmy, planowaliśmy wypłynąć pod koniec marca, ale pandemia nas cofnęła. Żeby przygotować się na zimne warunki, zaopatrywaliśmy się w sprzęt - suche kombinezony, wyobrażaliśmy sobie najbardziej skrajne sytuacje, jakie mogą nas spotkać, żeby nie być zaskoczonym na trasie. Teraz to wszystko się sprawdza - były ulewy, były wichury, było zimno, ale nikt z nas nie miał problemów.

Trasa kajakarzy liczy ponad 1400 km. Codzienne relacje z ich postępów są zamieszczane na ich profilu facebookowym.

Mówi Leszek Zimnowłodzki

Region

Opiekunowie na kwarantannie, a terytorialsi na służbie w domu dziecka

Opiekunowie na kwarantannie, a terytorialsi na służbie w domu dziecka

2020-11-20, 14:45
Prosto z kabiny motorniczego - tak się jeździ tramwajem po Kujawskiej [WIDEO]

Prosto z kabiny motorniczego - tak się jeździ tramwajem po Kujawskiej! [WIDEO]

2020-11-20, 12:02
Rozmowa Dnia: co ma budżet UE do praworządności Jakie są jej kryteria

Rozmowa Dnia: co ma budżet UE do praworządności? Jakie są jej kryteria?

2020-11-20, 10:30
Dostali grant. Zadbają o szkolenia, edukację i... czyste powietrze

Dostali grant. Zadbają o szkolenia, edukację i... czyste powietrze

2020-11-20, 08:20
Radni Torunia zajęli się projektem budżetu miasta na 2021 r.

Radni Torunia zajęli się projektem budżetu miasta na 2021 r.

2020-11-19, 21:35
Nie lubił byłego teścia Nawet po jego śmierci

Nie lubił byłego teścia? Nawet po jego śmierci?

2020-11-19, 19:35
Bydgoski szpital trzeci w Polsce wśród tych z kontraktem z NFZ powyżej 89 mln zł

Bydgoski szpital trzeci w Polsce wśród tych „z kontraktem z NFZ powyżej 89 mln zł"

2020-11-19, 18:20
Reorganizacja w MZK w Bydgoszczy i obawy związkowców

Reorganizacja w MZK w Bydgoszczy i obawy związkowców

2020-11-19, 17:38
Dr Rajewski: Nie lekceważmy objawów. Potem może być za późno [wywiad]

Dr Rajewski: Nie lekceważmy objawów. Potem może być za późno [wywiad]

2020-11-19, 16:49
Prezydent: Najtrudniejsze, gdy ktoś odchodzi. Pogrzeb muzyka, który zmarł na COVID-19

Prezydent: Najtrudniejsze, gdy ktoś odchodzi. Pogrzeb muzyka, który zmarł na COVID-19

2020-11-19, 13:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę