Po pijanemu uciekał samochodem i potrącił policjantów. Grozi mu dziesięć lat więzienia
Trzy zarzuty usłyszał 43-latek, który w środę wieczorem uciekał przed policją, a w konsekwencji potrącił dwóch funkcjonariuszy. Odpowie za jazdę po pijanemu, ucieczkę przed policją oraz czynną napaść na funkcjonariuszy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
W piątek mężczyzna został przesłuchany. - Usłyszał trzy zarzuty. Zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego - przekazał asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Toruń. Mężczyźnie, który miał w wydychanym powietrzu ok. 2 promili alkoholu, grozi do 10 lat więzienia. Kwota poręczenia majątkowego wynosi 5 tys. zł.
Do groźnej sytuacji doszło koło Chełmży (powiat toruński) w środę wieczorem. Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli kierującego samochodem marki audi. Ten przyspieszył jednak i nie reagował na sygnały, więc do pościgu musiał włączyć się drugi patrol.
Kierujący audi wjechał na teren posesji, a jeden z radiowozów zagrodził mu możliwość wyjazdu. Drugi wjechał na teren posesji. Dwóch funkcjonariuszy próbowało zatrzymać kierowcę pieszo, ale ten ruszył i ich potrącił. Widząc, co się dzieje, trzeci policjant oddał dwa strzały w przednie koło pojazdu sprawcy. Ten uderzył autem w słup i radiowóz.