Za tydzień wyrok ws. okrutnego zabójstwa w Toruniu. W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku

2020-09-03, 18:36  Polska Agencja Prasowa
Prokurator Jarosław Kosiński mówił w czwartek przed sądem, że do zabójstwa doszło w sposób szczególnie okrutny

Prokurator Jarosław Kosiński mówił w czwartek przed sądem, że do zabójstwa doszło w sposób szczególnie okrutny

10 września Sąd Apelacyjny w Gdańsku ogłosi wyrok ws. okrutnego zabójstwa 39-letniej kobiety w grudniu 2017 r. w Toruniu. Pobito ją drewnianym kijem i zadano kilkadziesiąt ciosów nożem. Ciało ofiary zostało też okaleczone i ograbione z biżuterii.

W czwartek przed Sądem Apelacyjnym odbyła się rozprawa odwoławcza w tej sprawie.

W październiku 2019 r. Sąd Okręgowy w Toruniu skazał 32-latków - Arkadiusza K. i Dawida P. - na 25 lat więzienia z zastrzeżeniem, że obaj będą mogli ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po odbyciu 20 latach kary. Obaj są recydywistami. Na 14 lat więzienia toruński sąd skazał też Magdalenę K., oskarżoną m.in. za pomoc w zacieraniu śladów przestępstwa. Od tego wyroku odwołały się wszystkie strony procesu: prokuratura, obrońcy oraz oskarżyciele posiłkowi.

Zabójstwo szczególnie okrutne
Prokurator Jarosław Kosiński mówił w czwartek przed sądem, że do zabójstwa doszło w sposób szczególnie okrutny. - Do pozbawienia życia pokrzywdzonej wystarczyłaby niewątpliwie mniejsza liczba urazów. Zadawanie ciosów w takiej ilości i w taki sposób wskazuje na to, że oskarżeni działali w sposób zdeterminowany i absolutnie wykraczający poza normalne działanie, które ma pozbawić człowieka życia - dodał.

Prokuratura domaga się dla Arkadiusza K. i Dawida P. kar dożywotniego więzienia, a dla Magdaleny K. 25 lat więzienia. Obrońcy Dawida P. i Magdaleny K. domagają się ich uniewinnienia. Z kolei obrońca Arkadiusza K. wniósł w apelacji o złagodzenie wyroku do 12 lat więzienia.

Prosili o uniewinnienie
Dawid P. i Magdalena K. w ostatnim słowie przed sądem prosili o uniewinnienie. Arkadiusz K. na własne życzenie nie został dowieziony z aresztu na rozprawę do sądu. - Dowody, które zostały zebrane przeciwko mojemu klientowi sprowadzają się niemal wyłącznie do zeznań świadków, którzy w większości o sprawie wiedzą ze słyszenia. Oskarżony Arkadiusz K. wielokrotnie w postępowaniu przygotowawczym i przed sądem wyjaśniał, że Dawid P. nie miał nic wspólnego z tym zabójstwem. To nie jest tak - jak twierdzą np. oskarżyciele posiłkowi - że w ten sposób wziął winę na siebie. Mój klient konsekwentnie od pierwszego przesłuchania nie przyznawał się do winy. Stwierdził, że w czasie, kiedy doszło do tego zabójstwa przebywał w innej części miasta - powiedziała obrońca Dawida P. Natalia Daśko. Z uwagi na zawiłość sprawy Sąd Apelacyjny odroczył wydanie wyroku do 10 września.

Zbrodnia w Toruniu
Do zbrodni doszło w nocy z 9 na 10 grudnia 2017 r. w domu jednorodzinnym w Toruniu. Arkadiusz K. wynajmował u 39-letniej Tatiany W. pokój, gdzie często bywała u niego narzeczona. Na dobę przed zabójstwem mężczyzna znęcał się nad swoją partnerką. Zdarzenie zgłoszono na policję. Patrol pojawił się dwa razy, ale oskarżony zdążył uciec przed przyjazdem funkcjonariuszy. Według prokuratury, Arkadiusz K. po swoim powrocie postanowił wraz z kolegą Dawidem P. ustalić, kto zadzwonił na policję. Gospodyni związano ręce i nogi, a także skrępowano jej niepełnosprawnego umysłowo kuzyna. Następnie, zabrano kobietę na strych. Tam - jak to sam określił Arkadiusz K. - „urządził sobie przesłuchanie". Kobieta została pobita drewnianą pałką przypominającą kij bejsbolowy oraz zadano jej kilkadziesiąt ciosów nożem. 39-latka zmarła z wykrwawienia. Na ciele ofiary stwierdzono ślady po próbie odrąbania głowy toporkiem, brak kilku palców na obu dłoniach obciętych szczypcami oraz uszkodzenia ust i nosa. Sprawcy obrabowali zwłoki z biżuterii, a następnie przykryli kołdrą.

Według prokuratury, 42-letnia Magdalena K., partnerka Dawida P., pomagała ukryć się sprawcom zabójstwa oraz umożliwiła spalenie zakrwawionej odzieży. Kobieta odpowiada też przed sądem za podżeganie do zabójstwa Zygmunta K. w Kopaninie pod Toruniem w 2005 roku. Dwaj sprawcy tej zbrodni dostali po 15 lat więzienia. Jeden z nich odsiadując wyrok zeznał, że był związany z Magdaleną K. i to ona nakłaniała go do tego zabójstwa.

Region

Chcą, by policjanci usłyszeli zarzut zabójstwa. Protest w sprawie zmarłego 27-latka z Inowrocławia

Chcą, by policjanci usłyszeli zarzut zabójstwa. Protest w sprawie zmarłego 27-latka z Inowrocławia

2024-12-20, 11:52
Nie tylko święta na regionalnym afiszu imprez Weekendowy rozkład jazdy [przewodnik]

Nie tylko święta na regionalnym afiszu imprez! Weekendowy rozkład jazdy [przewodnik]

2024-12-20, 11:00
Piotr Król: Szukanie win u poprzedników  tym teraz zajmuje się rządząca koalicja [Rozmowa Dnia]

Piotr Król: Szukanie win u poprzedników – tym teraz zajmuje się rządząca koalicja [Rozmowa Dnia]

2024-12-20, 09:06
Przyjechali do Bydgoszczy opowiadać o Bożym Narodzeniu. Wolontariusze z zagranicy kolędowali w szkołach

Przyjechali do Bydgoszczy opowiadać o Bożym Narodzeniu. Wolontariusze z zagranicy kolędowali w szkołach

2024-12-20, 08:31
Pomoc wciąż potrzebna. Bydgoszcz pomaga Ukrainie podsumowuje kolejny rok działalności

Pomoc wciąż potrzebna. „Bydgoszcz pomaga Ukrainie” podsumowuje kolejny rok działalności

2024-12-20, 07:51
Oszukany senator z regionu odzyska pieniądze. Mógł stracić 680 tysięcy złotych

Oszukany senator z regionu odzyska pieniądze. Mógł stracić 680 tysięcy złotych

2024-12-20, 01:27
Bydgoska Prawica upomina się o pomoc dla MZK. Jej poprawka do budżetu została odrzucona

Bydgoska Prawica upomina się o pomoc dla MZK. Jej poprawka do budżetu została odrzucona

2024-12-19, 20:57
Budżet Torunia na 2025 rok przyjęty. Miasto przeznaczy na inwestycje 400 milionów złotych

Budżet Torunia na 2025 rok przyjęty. Miasto przeznaczy na inwestycje 400 milionów złotych

2024-12-19, 18:57
Nie żyje były komendant toruńskiej policji. Jego ciało odnaleziono w Łysomicach

Nie żyje były komendant toruńskiej policji. Jego ciało odnaleziono w Łysomicach

2024-12-19, 18:30
Rząd Węgier udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu. Poseł zabrał głos

Rząd Węgier udzielił azylu Marcinowi Romanowskiemu. Poseł zabrał głos

2024-12-19, 18:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę