„By ludzie nie zapomnieli, jakie mają korzenie”. IX Bydgoskie Dni Kresowe
Wystawę poświęconą ziemiom niegdyś należącym do Rzeczpospolitej zaprezentowano w kościele św. Urszuli Ledóchowskiej na bydgoskim Miedzyniu w ramach IX Bydgoskich Dni Kresowych.
O celach akcji mówi kustosz wystawy Zdzisław Cisowski, prezes zarządu Stowarzyszenia Pomocy Charytatywnej „Wschód”. - Około 30 proc. mieszkańców Bydgoszczy ma pochodzenie kresowe – są z Białorusi, Litwy czy Ukrainy. Ludzie zaczynają zapominać, jakie mają korzenie, dlatego po raz dziewiąty chodzimy po parafiach z tą wystawą i przypominamy mieszkańcom Bydgoszczy - „macie korzenie kresowe, pamiętajcie o tym i przekazujcie to swoim dzieciom”.
O sytuacji Kościoła Katolickiego na Białorusi mówił przy tej okazji Stefan Pastuszewski. - Teraz Białoruś jest w centrum zainteresowania publicznego. Kościół rzymskokatolicki na Białorusi ma warunki dość swobodnego rozwoju. Nikt nie przeszkadza, ale też nikt nie pomaga. Tam jeżeli buduje się świątynię, bądź adaptuje domy prywatne na kaplice, trzeba to robić samemu. Dlatego często do Polski przyjeżdżają księża z parafii białoruskich z prośbą o pomoc finansową.