Nie mieszczą się w kadrze, sufit malują bez drabiny. Wysocy zwiedzają Toruń
Zdarzają im się problemy z zakupem ubrań i butów, ale generalnie lubią patrzeć na świat...z góry. Do Torunia zjechali członkowie Klubu Wysokich z całej Polski. Zwiedzają miasto razem z - wcale nie niskim - Mikołajem Kopernikiem.
- Po zejściu z pomnika trochę musiałem się zmniejszyć, aby móc się zmieścić w normalnych warunkach i mam tylko 2 metry, natomiast na pomniku mierzę 2.60...
- Ja mam 2 metry 10. Szczególnie jak się w mieszkanie coś tam robi, sufity trzeba pomalować - drabiny nie potrzeba...
- Ja mam tylko 193 cm. Jak są na przykład jakieś awantury na ulicy, to nikt mi nie zaczepia...
Jak się przezywa wysokich: - Wieża, topola, brzoza, żyrafa. - A jak pani patrzy z tej perspektywy na mężczyzn? - Z góry! Miałam niższego chłopaka, nie mógł tego znieść, że noszę buty na wysokich obcasach... - takie sytuacje zdarzają się w życiu wysokich ponad miarę.
Agnieszka Ruclak, Klub Wysokich. - Do Torunia, mimo pandemii, przyjechało 111 osób. Wieczorem mamy bal, będziemy wybierać królową i króla balu, czyli najwyższe osoby.
Klub Wysokich działa już od ponad 30 lat i liczy ponad 2,5 tysiąca członków.
Impreza odbywa się pod patronatem Polskiego Radia PiK.