Co wypływa z rury w bydgoskim Łęgnowie? Bada to laboratorium GIOŚ

2020-08-26, 08:02  Elżbieta Rupniewska/Redakcja
Próbki z uszkodzonej rury bada teraz bydgoski oddział Centralnego Laboratorium Badawczego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Fot. Pixabay.com

Próbki z uszkodzonej rury bada teraz bydgoski oddział Centralnego Laboratorium Badawczego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Fot. Pixabay.com

Na początku września mają być znane wyniki badań, które wykażą, czy woda wyciekająca z uszkodzonych rur na terenie bydgoskiego Łęgnowa może być skażona i groźna dla środowiska.

Próbki z uszkodzonej rury bada teraz bydgoski oddział Centralnego Laboratorium Badawczego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Zawiadomienie o tym, że ktoś wyciął fragment rury o przekroju 1,5 metra, która kiedyś doprowadzała wodę z Wisły do Zachemu - wpłynęło do WIOŚ-u w sobotę.

Uszkodzenie nieczynnego poniemieckiego rurociągu spowodowało, że po terenie rozlewa się woda. Tyle, że nie z Wisły, a znajdującego się na drugim końcu rury zbiornika retencyjnego w Łęgnowie Wsi, w którym - jak stwierdzono - znajdowały się chemikalia pochodzące z pozachemowskiego składowiska.

- Badania zostaną przeprowadzone w kierunku zanieczyszczeń charakterystycznych dla tych, które zanieczyszczają wody podziemne na terenie pozachemowskim i zależnie od uzyskanych wyników będą podejmowane dalsze czynności. Planujemy przekazać wyniki uzyskanych badań do organów, które mają kompetencje i mogą podjąć działania w tej sprawie, czyli do prezydenta Bydgoszczy i spółki Wody Polskie, która ma możliwość nałożenia podwyższonych opłat bądź nakazów na podmioty, które korzystają z wód bez wymaganego pozwolenia wodno- prawnego - powiedziała Małgorzata Witkowska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Wyniki badań laboratoryjnych mają być znane 4 września.

Co wypływa z rury w bydgoskim Łęgnowie? Bada to laboratorium GIOŚ

Bydgoszcz

Region

Bydgoski radny jechał na komisję ds. podtopień i utknął na zalanej ulicy

Bydgoski radny jechał na komisję ds. podtopień i utknął na zalanej ulicy

2020-08-31, 15:58
Bydgoska podstawówka zawiesza zajęcia. Jeden z pracowników z koronawirusem

Bydgoska podstawówka zawiesza zajęcia. Jeden z pracowników z koronawirusem

2020-08-31, 15:20
Pojechali do Gdańska podziękować za taką Polskę, jaką mamy

Pojechali do Gdańska podziękować za taką Polskę, jaką mamy

2020-08-31, 14:02
40. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. Gdzie rozpoczęły się pierwsze strajki

40. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. Gdzie rozpoczęły się pierwsze strajki?

2020-08-31, 13:06
Ścieki z Warszawy u nas niegroźne Jaka jest opinia fachowca

Ścieki z Warszawy u nas niegroźne? Jaka jest opinia fachowca?

2020-08-31, 11:08
Na początku strażnicy pouczą i wręczą maseczki. Później będą mandaty

Na początku strażnicy pouczą i wręczą maseczki. Później będą mandaty

2020-08-30, 21:40
Balony poleciały do nieba. Obchody 40. rocznicy Sierpnia80 w regionie

Balony poleciały do nieba. Obchody 40. rocznicy Sierpnia'80 w regionie

2020-08-30, 20:51
Walczył o poprawę warunków pracy lekarzy. Odchodzi, bo nie miał wsparcia

Walczył o poprawę warunków pracy lekarzy. Odchodzi, bo nie miał wsparcia

2020-08-30, 20:35
Dziadkowie w dziadkobusie walczą o zdrowie Lenki. Mają 3 miesiące...

Dziadkowie w „dziadkobusie" walczą o zdrowie Lenki. Mają 3 miesiące...

2020-08-30, 19:55
Ostatnia szansa, by Wiktorek mógł żyć. Pieniądze zbierali na festynie

Ostatnia szansa, by Wiktorek mógł żyć. Pieniądze zbierali na festynie

2020-08-30, 18:05