Mieszkańcy mają wskazać najważniejsze inwestycje - ratusz zaprasza na konsultacje
Prezydent Bydgoszczy chce, by mieszkańcy na drodze konsultacji zdecydowali o tym, jakie inwestycje będą realizowane w mieście. Rafał Bruski zaznaczył, że do 2023 roku Bydgoszcz będzie miała o 600 mln zł mniej na tego rodzaju wydatki, stąd trzeba będzie dokonywać trudnych wyborów...
- Wiem, że wiele inwestycji jest w mieście oczekiwanych. Ja chciałbym je wszystkie zrealizować, ale dzisiaj musimy wybierać te, które zrealizujemy szybciej i te, które mogą nieco poczekać. Są pewne grupy lobbystyczne, które lobbują za określonymi propozycjami, chociażby za Zachodnią Pierzeją Starego Rynku, są też ci, którzy oczekują budowy stadionu przy ulicy Nakielskiej. Tych inwestycje jest znacznie więcej, ale tak jak wspomniałem, sytuacja finansowa miasta nie pozwoli zrealizować ich wszystkich...
- Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie, ponad podziałami politycznymi, podjąć z radnymi dyskusję z mieszkańcami, zaangażować rady osiedla, zaangażować stowarzyszenia, które w mieście funkcjonują, ale przede wszystkim podjąć tę debatę z mieszkańcami i wspólnie wypracować taką formułę, która pozwoli nam realizować inwestycje, na które mieszkańcy czekają, które są mieszkańcom potrzebne, które są najbardziej wyczekiwanym inwestycjami - mówi Monika Matowska - Gulczyńska.
Prezydent ma już listę kilkunastu inwestycji, do których przygotowuje się miasto. Na niej m.in. przebudowa ul. Nakielskiej, rozbudowa stadionu Polonii, rewitalizacja Parku Akademickiego, czy modernizacja nabrzeży Brdy. Chce, by radni przy udziale rad osiedli, stowarzyszeń i mieszkańców pomogli stworzyć ostateczny wykaz, który zostanie poddany pod głosowanie.
Konsultacje społeczne w sprawie inwestycji odbędą się pod koniec roku.