Jeszcze zdążysz spotkać się z wodniakami. Trwa Festiwal Wisły w Toruniu [wideo]
Tak wspaniałej podróży jak w tym roku jeszcze nie mieliśmy - mówią uczestnicy czwartej edycji Festiwalu Wisły w Toruniu.
Przed kolejnym rejsem podzielili się swoimi wrażeniami z naszym reporterem.
– Nazywam się Wacław Witkowski, przypłynąłem z Płocka, ale jednostki są z Wielunia. Tak wspaniałej przygody jak w tym roku to ja od 50 lat na Wiśle nie widziałem. Jest dobra woda, bo nie jest najniższa. Najwspanialsi są ludzie. Jeżeli ja płynę, to płynę do ludzi. Tyle serca, tyle miłości, tyle oddania, miłości dawania, to mają tylko ludzie znad Wisły.
– Ja jestem Dariusz Robak ze Stowarzyszenia Czyż-Nie z Czernikowa. Przypłynąłem „czyżniówką”, taką mniejszą łódką. Kontemplujemy przede wszystkim przyrodę: ptaki, wyspy.
Na Bulwarze Filadelfijskim przygotowano stoiska edukacyjne prezentujące dawne rzemiosła, można też wziąć udział w krótkim rejsie.
Dziś koniec trzydniowej imprezy. O 20:30 zagra i zaśpiewa Jacek Słupkowski. Szczegółowy program na stronie: festiwalwisly.pl