Prawie 500 kontroli w tydzień. Brak maski, higieny, dystansu - to kosztuje
Pandemia to pracowity okres dla inspektorów sanitarnych i policji w całym kraju. Sprawdzają, czy stosowane są środki dezynfekcyjne i maseczki oraz jaki jest dystans miedzy osobami. Prawie 500 takich kontroli przeprowadzono od 8 do 12 sierpnia w naszym regionie.
- W czasie, o którym mowa przeprowadzono 130 kontroli sklepów spożywczych oraz super - i hiper - marketów. Wydano jedną decyzję o nałożeniu decyzji administracyjnej, dwa mandaty karne i 40 pouczeń. Skontrolowano także 99 zakładów żywienia zbiorowego typu otwartego, wydano 6 decyzji administracyjnych, 6 mandatów i 30 pouczeń. Kontroli podlegały także salony fryzjerskie, kosmetyczne i tym podobne miejsca. Te wizyty - a było ich 74 - skończyły się jedną decyzją administracyjną oraz 15 pouczeniami. Przy okazji wszystkich kontroli wydawane były materiały informacyjne i edukacyjne.
- mówi Olga Radkiewicz, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Nieprawidłowości nie stwierdzono w kontrolowanych teatrach i kinach, basenach i aquaparkach, ani w żadnym z 29 zakładów pracy. Zadowalająca sytuacja była też w ogródkach piwnych czy punktach małej gastronomii.
Dodajmy, że finansowa kara administracyjna - nałożona przez Sanepid za nieprzestrzeganie specustw o walce z koronawirusem - jest wyjątkowo dolegliwa, bo ściągana w ciągu 7 dni z konta i może to być nawet 30 tysięcy złotych.