„Zostanę takim kopciuchem obciążony”. Protest mieszkańców Płużnicy
Obawiamy się o środowisko i nasze zdrowie - mówią mieszkańcy gminy Płużnica. Kilkaset metrów od zabudowań i niedaleko ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem ma powstać zakład przetwarzania odpadów gumowych.
– Zostanę takim kopciuchem obciążony, który 150 metrów od mojego domu powstanie. Ta inwestycja ma przerobić 22 tys ton rocznie – mówi jeden z mieszkańców.
– Wielu mieszkańców protestuje przeciwko spalarni opon, a czegoś takiego nikt nie planuje. To ma być zakład przetwarzania opon w procesie termolizy czy pirolizy, gdzie te opony nie mają w ogóle żadnego kontaktu z ogniem – mówi Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica.