Wielu Polaków przestało obawiać się koronawirusa. Co z tego wyniknie?
W ciągu ostatniej doby testy laboratoryjne potwierdziły 575 nowych zakażeń koronawirusem. COVID-19 nie odpuszcza, za to wielu Polaków przestało przestrzegać zasady bezpieczeństwa. Czy to wakacyjna atmosfera obudziła u nich beztroskę?
Na początku pandemi Polacy zachowywali się wzorcowo. Obecnie są coraz mniej ostrożni. Nie noszą maseczek i nie dezynfekują dłoni w sklepach, zapominają o zalecanym dystansie, nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa w środkach komunikacji miejskiej, nie ograniczają spotkań.
- Problem zaczął się po poluzowaniu obostrzeń. Łakniemy tych spotkań po tym przymusowym czasie osamotnienia. W Polsce nie było tak trudnej sytuacji jak w innych krajach i coraz częściej spotykamy się z teoriami, że koronawirusa nie ma albo nie jest on niebezpieczny. Musimy przypominać Polakom jak ważna jest solidarność społeczna i chronienie innych. Minimalizujemy rozprzestrzenianie się tego wirusa tylko i wyłącznie poprzez utrzymywanie dystansu i zakrywanie nosa oraz ust. Wszyscy powinniśmy skupić się na podkreślaniu, że to jest właśnie dla wspólnego dobra - mówi dr Magdalena Nowak-Paralusz, socjolog z Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu.
Tymczasem w Grudziądzu pasażerowie komunikacji miejskiej otrzymają maseczki ochronne za darmo. Rozdawać je będą w autobusach i tramwajach kontrolerzy biletów. Dodatkowo na pojazdach pojawią się ulotki przypominające o nakazie zasłaniania nosa i twarzy podczas przejazdu. Maseczki kupił grudziądzki ratusz. Akcja potrwa do końca tygodnia.