Przedstawciele bydgoskiego "Zawiszy" nie mają sobie nic do zarzucenia.
Pojawiły się informacje, że sobotni mecz pilki nożnej pomiędzy drużynami Zawiszy Bydgoszcz i Arki Gdynia, może być ustawiony.
- Nie mamy sobie nic do zarzucenia - tak na zarzut próby ustawienia sobotniego spotkania - odpowiadają przedstawiciele bydgoskiego Zawiszy.
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował na oficjalnej stronie internetowej, że rozpoczął postępowanie w sprawie spotkania 1. ligi piłkarskiej pomiędzy Zawiszą a Arką.
Jedna z firm bukmacherskich wykryła możliwe nieprawidłowości. Firma zwróciła uwagę na szereg odbiegających od normy czynników, takich jak wysokość i liczba poczynionych zakładów czy przebieg spotkania. Mariusz Chełminiak, rzecznik prasowy bydgoskiego klubu mówi, że to bzdury.
PZPN podjął jednak kroki mające na celu wyjaśnienie całej sprawy. Prezes Zbigniew Boniek poinformował o wszystkim prezydenta UEFA Michela Platiniego oraz sekretarza generalnego tej organizacji. O postępowaniu powiadomiono także Komendanta Głównego Policji.