„W Tatrach wyruszyli w drogę ku wieczności". Przyjaciele żegnają Anię i Bartka
Msza św. i Bieg przez Puszczę Bydgoską – tak przyjaciele pożegnali Anię i Bartka – parę, która w miniony weekend zginęła w Tatrach.
O godz. 7.00 najpierw wspólnie modlili się w kościele NMP Królowej Polski w Brzozie, a potem wyruszyli na trasę przez Puszczę Bydgoską, gdzie Ania i Bartek często spędzali na sportowo swój czas.
- Odeszli od nas. Kochali pasję i sport. Żegnamy naszych przyjaciół – napisali na Facebooku członkowie Rowerowej Brzozy, która zorganizowała czwartkowe wydarzenia. - Z Bartkiem dosyć dobrze się znałem, Ani nie znałem. Bartek kilka razy uczestniczył w naszych imprezach, kiedyś wspólnie robiliśmy nawet ironmana, gdzieś tam się pozdrawialiśmy na trasie - opowiada Zbigniew Wiśniewski, szef Rowerowej Brzozy. - To bardzo smutny bieg, bo zdarzenie jest tragiczne i smutne, ale ktoś kiedyś powiedział, że zmarli żyją tak długo, jak o nich pamiętamy, więc myślę, że to nie ostatni bieg.
Bartosz Apanasiewicz był jednym ze współorganizatorów biegu wokół Puszczy Bydgoskiej, triathlonistą, zdobywcą tytułu „Człowiek z żelaza” w 2015 roku i m.in. trzykrotnym uczestnikiem górskiego ultramaratonu Harda Suka. W nocy z piątku na sobotę on i jego partnerka Anna, zginęli tragicznie w Tatrach. Ich ciała ratownicy TOPR znaleźli pod Zawratem.
Pogrzeb Bartosza Apanasiewicza odbędzie się w sobotę (20 czerwca) o godz. 12.00 na cmentarzu przy ul. Kcyńskiej w Bydgoszczy. Uroczystość będzie miała charakter świecki.
- Odeszli od nas, w Tatrach wyruszali w najdłuższą swoją drogę, ku wieczności. Niech spoczywają w pokoju - czytamy na profilu Rowerowej Brzozy.