Tortury miały zmusić lokatora do spłaty długu. Horror na bydgoskiej wokandzie
Pobicie, porwanie i podpalenie jednego z lokatorów kamienicy na bydgoskim Miedzyniu - o to oskarżony jest Marcin B. Proces w tej sprawie rozpoczął się 10 czerwca w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Rzekomym powodem dręczenia 67-letniego lokatora było zaleganie z czynszem.
Oskarżony wynajmował mieszkanie Józefowi G. w jednym z domów przy ul. Maciaszka. 67-latek podobno miał problemy z regulowaniem czynszu. We wrześniu 2019 roku, kamienicznik chcąc zdyscyplinować lokatora rzekomo chciał wymusić spłatę długu.
Marcin B. miał pobić Józefa G., wywieźć go na teren żwirowni poza miasto, tam oblać go benzyną i podpalić. Mężczyzna przeżył. Marcinowi B. za to, co zrobił grożą minimum trzy lata więzienia.