Droga ekspresowa S10: jest reakcja na deklarację prezydenta Andrzeja Dudy
Droga S10 ma powstać w partnerstwie publiczno-prywatnym. Prezydent Duda zapewnił, że finisz prac nastąpi trzy lata przed czasem./fot. PR PiK/archiwum
Budowa drogi ekspresowej S10 w naszym regionie była tematem konferencji bydgoskiego posła Platformy Obywatelskiej Pawła Olszewskiego i prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Panowie nie ukrywali, że to reakcja na wczorajsze słowa prezydenta i kandydata na prezydenta RP, wypowiedziane w Solcu Kujawskim.
Na spotkaniu z mieszkańcami Andrzej Duda tymi słowami zwrócił się do grupki hałaśliwych jego uczestników.
- Tam są tacy, którzy bardzo się boją, że droga S10 nie zostanie wybudowana w partnerstwie publiczno-prywatnym. Otóż szanowni państwo, rozwiewam te wątpliwości. Droga S10 zostanie wybudowana ze środków budżetowych, taka jest decyzja premiera Rady Ministrów i moja. Zostanie wybudowana trzy lata szybciej, niż przewidywano.
Tak słowa prezydenta skomentował na konferencji prasowej poseł Paweł Olszewski.
- Myślę, że w dużej mierze prezydent o mnie mówił, ponieważ byłem największym, najczęstszym krytykiem i niedowiarkiem, że można w formule publiczno - prywatnej tę inwestycję zrealizować. Jeszcze dwa tygodnie temu, pan minister Weber w oficjalnym piśmie zawiadamiał, że droga S10 będzie budowana w wariancie partnerstwa publiczno-prywatnego. Taki wniosek został skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Pragnę powiedzieć coś istotnego, to znowu jest kampanijna gra. Gdyby droga S10, nazywana drogą śmierci, była budowana według harmonogramu Programu Budowy Dróg Krajowych, byłaby otwarta w tym roku. Narracja prezydenta Dudy, stricte kampanijna, jest narracją totalnie nierealną, ponieważ obecnie w budżecie państwa nie ma pieniędzy zarezerwowanych na drogę S10.
- Wielokrotnie występowałem do pani premier Szydło i do premiera Morawieckiego w sprawie bardzo ważnej drogi S10 na odcinku Bydgoszcz -Toruń. Nie dostałem żadnej odpowiedzi, poza mglistymi informacjami o wspomnianym PPP, przy czym, żadna droga w tej formule publiczno-prywatnej nie powstała, nasza była planowana - mówił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
Więcej w materiale Elżbiety Rupniewskiej.
