Pasażerowie proszą o klimatyzację, tylko żeby nie rozpylała koronawirusa!
Gorący temat: klimatyzacja w autobusach, w tramwajach, w sklepach - wszak coraz cieplej! Słuchacze pytają kiedy klima będzie włączona, i czy jest bezpieczna w czasie pandemii. Co na to eksperci?
- Wszystko zależy od tego, w jaki sposób nadzorujemy system wentylacji, klimatyzacji w obiekcie, czy też w pojazdach komunikacji miejskiej - mówi dr Maciej Szczotko, zastępca kierownika Zakładu Bezpieczeństwa Zdrowotnego Środowiska w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego, Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie.
- Na pewno trzeba utrzymać jak najwyższą wydajność instalacji w pełnym cyklu dobowym w budynkach i w pojazdach. Dodatkowo trzeba zrezygnować lub zminimalizować udział powietrza pochodzącego z recyrkulacji, czyli takiego powietrza który jest zawracane do systemu.
Specjalista dodaje, że wszystkie instalacje powinny być oparte na poborze powietrza atmosferycznego, a jeżeli korzystamy z urządzeń, które bazują na recyrkulacji, należy je wyłączyć albo włączyć na maksymalnych ciągach, na najwyższych ustawieniach.
- Należy także wprowadzić okresowe wietrzenie wszystkich pomieszczeń. Komunikacja miejska działa w wieloetapowym trybie, pojazdy się zatrzymują, więc mamy chwilową wentylację takiego pomieszczenia, natomiast tutaj też jest problem, bo te pomieszczenia są relatywnie małe, w stosunku do liczby osób, które je na chwilę zasiedlają. Musimy mieć na uwadze, że ten wirus przenosi się drogą kropelkową, natomiast te kropelki są stosunkowo ciężkie, w związku z tym one w tym powietrzu bardzo długo nie będą się utrzymywać. Mamy zalecany dystans 2 metrów, który powinniśmy utrzymywać, czyli dystans społeczny.
Doktor Szczotko uspokaja, że nigdzie nie jest powiedziane, że wentylacja, klimatyzacja będzie koronawirusa bezpośrednio przenosić.
- W innych epidemiach, które się zdarzyły w ostatnich latach takich jak SARS, MERS, były doniesienia, że poszczególne instalacje wentylacyjne, klimatyzacyjne w konkretnych obiektach były wektorem, czyli przenosiły tego wirusa wewnątrz pomieszczeń. Natomiast były to dosyć specyficzne sytuacje. Bardzo ciężko jest te obserwacje przenieść bezpośrednio na każdą instalację wentylacyjną, klimatyzacyjną, w każdym z obiektów...
Pasażerowie pytani o ewentualne zagrożenia związane z pandemią, wcale nie okazują zaniepokojenia...
- Tylko zdrowy rozsądek, higiena i wtedy jakoś przetrwamy. Wszędzie się idzie, wszystkiego się dotyka. Ja mam wszędzie porozstawiane chusteczki, płyny. Gdzie tylko mogę to przecieram, i dzięki Bogu, ani ja, ani mąż nie zachorowaliśmy. Nic się nie dzieje. Jeżdżę tramwajami i autobusami. Od tygodnia widzę, że niektóre osoby poluzowały. To niedobrze... - mówi starsza bydgoszczanka.
Klimatyzacja - zalecenia