Rozpoczął się proces ws. tragicznego pożaru w Inowrocławiu. Czad zabił 4 osoby

2020-06-02, 15:50  Polska Agencja Prasowa
Kamienica przy ul. Orłowskiej 6 w Inowrocławiu. Fot. Archiwum

Kamienica przy ul. Orłowskiej 6 w Inowrocławiu. Fot. Archiwum

Przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy rozpoczął się proces przeciwko Eugeniuszowi S., oskarżonemu o nieumyślne spowodowanie pożaru w Inowrocławiu, którego skutkiem było śmiertelne zaczadzenie kobiety i jej trzech córek. Oskarżony przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

Do tragedii doszło wczesnym popołudniem 28 października 2019 r. na poddaszu kamienicy. Ofiarami były 31-letnia kobieta i jej córeczki w wieku 3 miesięcy oraz 4 i 5 lat.

Według aktu oskarżenia, Eugeniusz S., będąc w stanie nietrzeźwości, nie zachował wymaganej ostrożności i pozostawił bez należytego dozoru włączone palniki kuchenki podczas przygotowywania posiłku. Doszło do zapalenia garnka, a następnie powstania pożaru i rozprzestrzenienia się tlenku węgla poza kuchnię i poza jego mieszkanie.

W następstwie doszło do śmierci kobiety i trzech córeczek. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną ich zgonu była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa, która była spowodowana zatruciem tlenkiem węgla i niedotlenieniem organizmu.

W czasie rozprawy Eugeniusz S., który został doprowadzony z aresztu, przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Mówił, że był pod wpływem alkoholu i po włączeniu palników zasnął. Korzystał z kuchenki zasilanej na gaz z butli, a prąd czerpał z nielegalnego połączenia do sieci, bo miał odcięty dopływ z powodu niepłacenia rachunków. Oczekiwał na lokal zastępczy, bo miał orzeczoną eksmisję też z powodu niepłacenia należności.

Oskarżony przeprosił rodzinę zmarłych i mieszkańców kamienicy poszkodowanych wskutek pożaru, a także prosił o przebaczenie. Mówił, że nigdy w życiu nikomu nie zrobił nic złego i nie był karany.

W trakcie rozprawy zeznania złożyli występujący w charakterze oskarżycieli posiłkowych, ojciec i siostra kobiety, która zginęła w pożarze. Ojciec mieszka w innej miejscowości, a kobieta na co dzień mieszkała ze zmarłą i jej dziećmi, ale w czasie pożaru była w pracy. Oboje zeznali, że Eugeniusz S. nadużywał alkoholu, nie awanturował się i nie organizował imprez z mieszkaniu, ale kradł prąd przez podłączenie się do licznika mieszkania zmarłej.

Oskarżony i jego obrońca złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze, proponując 2-2,5 roku pozbawienia wolności, ale wycofali go po dezaprobacie prokurator i pełnomocniczki pokrzywdzonych. Prokurator Adamska-Okońska argumentowała, że w sprawie można spodziewać się wyroku sześciu lat więzienia, a oskarżony po wyjściu z aresztu może wpływać na świadków, którzy będą zeznawać w dalszej części procesu, a zna ich z racji wieloletniego mieszkania w tej samej kamienicy.

Sąd nie uwzględnił wniosku o uchylenie aresztu wobec oskarżonego, przedłużył go o trzy miesiące.

Prokuratura wnioskowała o przesłuchanie w czasie procesu 40 świadków, ale sąd ograniczył ich grono do 17. Będą oni zeznawali na kolejnych rozprawach. Kolejne terminy rozpraw wyznaczono na lipiec i sierpień.

Inowrocław

Region

Kujawsko-Pomorskie: 474 łączne przypadki zakażenia koronawirusem, 123 osoby wyzdrowiały

Kujawsko-Pomorskie: 474 łączne przypadki zakażenia koronawirusem, 123 osoby wyzdrowiały

2020-04-25, 20:45
Szpital w Grudziądzu w programie badań nad lekami wspomagających leczenie koronawirusa

Szpital w Grudziądzu w programie badań nad lekami wspomagających leczenie koronawirusa

2020-04-25, 19:30
Prom na Zalewie Koronowskim rozpoczął sezon, ale są obostrzenia [wideo]

Prom na Zalewie Koronowskim rozpoczął sezon, ale są obostrzenia! [wideo]

2020-04-25, 18:07
Zostali w domu i... zwiedzali Bydgoszcz Wirtualnie

Zostali w domu i... zwiedzali Bydgoszcz! Wirtualnie

2020-04-25, 16:55
Internetowe drzwi otwarte w bydgoskiej handlówce

Internetowe drzwi otwarte w bydgoskiej handlówce

2020-04-25, 16:30
Taka misja - mówi siostra Kinga. Pomagała w opiece nad chorymi na Covid-19

Taka misja - mówi siostra Kinga. Pomagała w opiece nad chorymi na Covid-19

2020-04-25, 15:00
Wieści z gminy Dobrcz: wójt czuje się atakowany, przewodnicząca ignorowana

Wieści z gminy Dobrcz: wójt czuje się atakowany, przewodnicząca ignorowana

2020-04-25, 13:30
W lasach sucho, łatwo o pożar. Leśnicy apelują o rozwagę

W lasach sucho, łatwo o pożar. Leśnicy apelują o rozwagę

2020-04-25, 12:05
Koniec męki kierowców. Grunwaldzka ma dwie jezdnie. Obie są już dostępne

Koniec męki kierowców. Grunwaldzka ma dwie jezdnie. Obie są już dostępne

2020-04-25, 07:12
To będą wybory inne niż wszystkie. I wyjątkowe będą też środki ostrożności

To będą wybory inne niż wszystkie. I wyjątkowe będą też środki ostrożności

2020-04-24, 21:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę