Odszedł profesor Marian Filar. Pozostanie we wspomnieniach i życzliwej pamięci...
"Wybitny prawnik z Torunia, o bardzo ciekawym życiorysie" - poseł Tomasz Lenz, marszałek województwa Piotr Całbecki i radny Piotr Lenkiewicz wspominają zmarłego w poniedziałek 1 czerwca prof. Mariana Filara, cenionego karnistę, działacza Unii Wolności, posła Lewicy i Demokratów.
- Sam mi kiedyś opowiadał, że zaczął studia prawnicze w Krakowie, ale, jako że to były jego pierwsze studia, pierwszy rok, w dodatku przyjechał z małej miejscowości, więc zaniedbał naukę i później pracował jako górnik w kopalni. Uczelnia z Torunia była jego drugą Alma Mater. Podjął studia, skończył je, stał się wybitnym naukowcem Bardzo go lubiłem i szanowałem. To wielka strata dla Torunia... - mówi Tomasz Lenz.
- Ileż dumy w nas wlewał, gdy widzieliśmy go na czołówkach gazet, programów telewizyjnych... - wspomina Piotr Całbecki.
- Do naszego biura przychodziło wiele osób, które potrzebowały pomocy prawnej. Mówił tak: "Piotr, do mnie kieruj, jako do ostatniej instancji. Najpierw ty. Pracuj, będziesz rozwijał swoje zdolności prawnicze". Wiem, że byłby dumny z tego, że mogę reprezentować mieszkańców w Radzie Miasta Torunia. Spoczywaj w pokoju, mój Mistrzu... - mówi Piotr Lenkiewicz.
Profesor Marian Filar zmarł w wieku 77 lat. Uniwersytet Mikołaja Kopernika przyznał mu tytuł Honorowego Profesora, a miasto "Katarzynką" w Piernikowej Alei Gwiazd.