Szkody po wichurach na Kujawach i Pomorzu
Orkan, który przechodzi nad Polską zdążył wyrządzić już szkody na Kujawach i Pomorzu. W Chełmnie przewrócił się słup energetyczny i część miasta nie ma prądu.
Strażacy mają również dużo pracy z dekoracjami świątecznymi, które pod wpływem silnego wiatru spadają na ziemię. Niebezpiecznie jest również w Sępólnie Krajeńskim, gdzie strażacy jadą zabezpieczać dach miejskiego żłobka. Silny wiatr porywa blachę, która zabezpiecza budynek.
Dodatkowo w powiecie świeckim, grudziądzkim i sępoleńskim ratownicy prawie 40 razy wzywani byli do usuwania powalonych drzew. Na szczęście nie ma w tej chwili informacji o mieszkańcach, którzy byliby poszkodowani przez silnie wiejący wiatr.
W rejonie Włocławka wieje coraz silniej, ale szkody są niewielkie. W samym mieście strażacy wyjeżdżali tylko trzy razy. Usuwali przewrócone drzewa pod jednym z hipermarketów w Alejach Chopina. Kolejne drzewo spadło na jezdnię na ulicy Traugutta. Ratownicy zabezpieczali także blaszany garaż na Rybnicy. Pojawiło się ryzyko, że wiatr porwie garaż i rzuci go na sąsiednie budynki.
Na terenie powiatu włocławskiego także nie ma poważniejszych szkód. Straż interweniowała tam do tej pory pięć razy - chodziło o usuwanie konarów drzew, tarasujących gminne drogi.