Kacper zginął pod kołami samochodu, kierowca był pijany: sprawa wraca do Lipna
Sąd Najwyższy odrzucił skargę obrońcy oskarżonego w sprawie śmierci 11-letniego Kacpra ze Steklinka - dowiedziało się Polskie Radio PiK. Oznacza to, że Sąd Rejonowy w Lipnie musi ponownie zająć się sprawą, zgodnie z zaleceniem Sądu Odwoławczego we Włocławku.
Chłopiec został śmiertelnie potrącony przez kierowcę bez prawa jazdy i jadącego pod wpływem alkoholu. Sąd pierwszej instancji uniewinnił mężczyznę twierdząc, że nie miał szansy uniknięcia wypadku, bo chłopiec wtargnął na drogę. Jednak w drugiej instancji sędzia uznał, że należy sprawie przyjrzeć się jeszcze raz. - I tę opinię podtrzymał Sąd Najwyższy - mimo skargi obrońcy oskarżonego - relacjonuje adwokat ojca zmarłego chłopca Mariusz Lewandowski.
Teraz akta wrócą do sądu okręgowego we Włocławku, a stamtąd do Lipna. Tamtejszy Sąd Rejonowy ma wyznaczyć termin rozprawy.
Rozsypane życie/Niedokończona bajka - audycja Żanety Walentyn i Adrianny Andrzejewskiej-Kuras