Zabójca z lasu na Jachcicach aresztowany. Zabił dwa tygodnie temu
Kryminalni z komendy wojewódzkiej i miejskiej zatrzymali 19-letniego Marcina D. podejrzanego o zabójstwo. Mężczyzna będzie odpowiadać za śmierć 25-latka. Ciało ofiary zostało znalezione w lesie na bydgoskich Jachcicach. Podejrzany aresztowany na trzy miesiące.
Wszystko miało swój początek dwa tygodnie temu (10.04.2020). Dyżurny z bydgoskiego Śródmieścia otrzymał informację o znalezionych w lesie zwłokach. Z relacji zgłaszającego wynikało, że ciało leży w lesie przy ulicy Partyzantów w Bydgoszczy.
Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Był to mężczyzna. Ciało miało widoczne obrażenia. Okazało się, że sprawca tuż przed zadaniem śmiertelnych ciosów w okolice serca, bił swoją ofiarę pięściami w głowę i w brzuch. Patrol zabezpieczył miejsce zdarzenia i wezwał na miejsce ekipę dochodzeniowo-śledczą. Na miejsce przyjechał prokurator. Funkcjonariusze pod jego nadzorem przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady.
Wszystko wskazywało na to, że do jego śmierci mogły się przyczynić inne osoby. Policjanci ustalili tożsamość ofiary. Denatem okazał się 25-letni bydgoszczanin Remigiusz O.. Następnie kryminalni zaczęli zbierać informacje. Zabezpieczyli też zapisy z monitoringów. Żmudna i wnikliwa praca kryminalnych przyniosła efekt. Analiza zgromadzonego materiału pozwoliła na wytypowanie podejrzewanego.
W środę (22.04.2020) wieczorem śledczy namierzyli i zatrzymali typowaną przez nich osobę. Był nim 19-latek. Młody mężczyzna został zatrzymany w domu, a następnie przewieziony do komendy miejskiej. Tam wszystko się potwierdziło. 19-latek przyznał się do zabójstwa. Okazało się, że ugodził 25-latka ostrym narzędziem. Kryminalni znaleźli w jego mieszkaniu rzeczy należące do denata. Co więcej, zabezpieczyli też narkotyki.
W czwartek (23.04.2020) zatrzymany został doprowadzony do prokuratury. Tam oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut zabójstwa. Jeśli badania laboratoryjne dotyczące narkotyków potwierdzą się, wówczas usłyszy dodatkowy zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
W piątek (24.04.2020) policjanci doprowadzili podejrzanego do sądu, który po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował 19-latka na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi kara 25 lat pobawienia wolności, a nawet kara dożywocia.