Z pieniędzmi na komisariat. Nieświadomie miał wziąć udział w oszustwie "na wnuczka"
Mężczyznę z Torunia zatrudniono jako kuriera przez portal internetowy. Gdy odebrał od starszej kobiety kilka tysięcy złotych i miał je wpłacić na poczcie, zorientował się, że bierze udział w oszustwie. Z gotówką przyjechał na komisariat policji.
- Do komisariatu na śródmieściu zgłosił się mężczyzna, który był tzw. nieświadomym odbieraczem gotówki. Pracę znalazł przez jeden z portali internetowych. Tam zlecono mu czynności kurierskie. Gdy odebrał kilka tysięcy złotych od starszej pani i miał je wpłacić na poczcie, zorientował się, że coś jest nie tak i zgłosił się na policję - mówi mł. asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Wszystko rozpoczęło się od telefonu do starszej kobiety i próby klasycznego wyłudzenia pieniędzy metodą "na wnuczka". - Na szczęście nieświadomy w momencie podejmowania pracy mężczyzna w pewnym momencie zorientował się, że bierze udział w przestępczym procederze - podkreślił mł. asp. Chrostowski.
Teraz toruńska policja poszukuje pomysłodawcy przedsięwzięcia i apeluje o rozwagę. - Ta sytuacja pokazuje, że nawet w sposób zupełnie nieświadomy możemy stać się osobami współuczestniczącymi w wyłudzeniu czy oszustwie. Prosimy o czujność w kontaktach z potencjalnymi pracodawcami. Zachowanie pana, który odebrał gotówkę i z nią zgłosił się na policję, może być dobrym przykładem. Dzięki temu udało się uratować oszczędności starszej pani z naszego miasta - wskazał mł. asp. Chrostowski.