Strażak-ochotnik na kwarantannie. Jednostka OSP Papowo Toruńskie profilaktycznie wyłączona z działań
Strażacy ochotnicy z Papowa Toruńskiego zostali wyłączeni z działań ratowniczo-gaśniczych. Na wniosek sanepidu jeden ze strażaków został objęty kwarantanną.
- Decyzja o niedysponowaniu jednostki ma charakter profilaktyczny. Ma na celu zapewnić bezpieczeństwo ratownikom oraz osoby ratowanym. Chciałbym podkreślić, że na terenie gminy Łysomice funkcją jeszcze 4 jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych. To: OSP Lulkowo, Turzno oraz OSP Kamionki Duże. Na terenie powiatu toruńskiego funkcjonuja 4 jednostki ratowniczo-gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej. Chciałbym zapewnić mieszkańców gminy Łysomice, że czasowe niedysponowanie do działań ratowniczo-gaśniczych jednostki OSP Papowo Toruńskie nie wpłynie negatywnie na poziom bezpieczeństwa gminy, powiatu i województwa. Obszar operacyjny jednostki zostanie obsłużony przez jednostki z nią sąsiadujące - podkreślił st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Decyzję o wyłączeniu jednostki do 17 kwietnia podjął wójt gminy Łysomice. Jednostka OSP Papowo Toruńskie na swoim profilu zapewnia, że jej druhowie „nigdy świadomie nie naraziliby siebie, bliskich i mieszkańców na jakiekolwiek zagrożenie”.
Niedawno krótkotrwałą kwarantanną objęto kilkunastu strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Bydgoszczy. Nie stwierdzono przypadków zakażania. Strażacy wrócili do służby.