Śledczy z Rypina sprawdzą sprawę włocławskich municypalnych
Prokuratura Rejonowa w Rypinie poprowadzi postępowanie w sprawie rzekomych nieprawidłowości w Straży Miejskiej we Włocławku.
Część strażników zarzuca szefostwu, że zmuszano ich do karania obywateli mandatami nawet wówczas, gdy nie przemawiały za tym okoliczności zdarzenia. Strażnik, według niepotwierdzonych doniesień, musiał w trakcie dyżuru wypisać co najmniej trzy mandaty. Jeśli tego nie zrobił - miał być szykanowany.
Komendant włocławskich strażników i jego zastępca twierdzą, że zarzuty są wyssane z palca. Sprawą zajęła się jednak włocławska prokuratura po oficjalnym zawiadomieniu o przestępstwie, złożonym przez Powiatowe Forum Związków Zawodowych. Prokuratorzy z Włocławka poprosili o to, aby - w trosce o całkowitą bezstronność - postępowanie przejęła któraś z sąsiednich prokuratur. Prokurator Okręgowy we Włocławku zadecydował, że sprawę zbada prokuratura w Rypinie.
Rypińscy śledczy wstępnie przeanalizują dowody i zadecydują o tym, czy w sprawie tej będzie wszczęte śledztwo, czy też postępowanie zostanie umorzone. Decyzja musi zapaść w ciągu miesiąca.