12 miesięcy dla szpitala w Grudziądzu. Co dalej? Nie wiadomo
Nowe otwarcie dla grudziądzkiej lecznicy. Wszystko dzięki specustawie i uchwale grudziądzkiej Rady Miasta.
Nowe regulacje prawne wydłużają do 12 miesięcy czas na podjęcie decyzji o zmianach organizacyjnych w zadłużonym szpitalu.
Obrady rozpoczęły się wczoraj o godz. 16.00, a zakończyły się dzisiaj w nocy. Radni czekali na podpis prezydenta Andrzeja Dudy potrzebny, aby samorządowcy mogli podjąć uchwałę dotyczącą grudziądzkiej placówki.
– To przesuwa nam terminy dotyczące spraw formalnych związanych z funkcjonowaniem szpitala. Przedłuża o 12 miesięcy czas na podjęcie decyzji o przekształceniu. Dziś skupiamy się na tym co jest najważniejsze, czyli na ratowaniu zdrowia i życia mieszkańców – powiedział Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.
Na sesji nie pojawili się radni PiS, wydając oświadczenie.
– Stan, który mamy w kraju jest stanem epidemii. Przepisy mówią o zakazie gromadzenia się. Procedowanie na sesji, w dużej grupie, bo 23 radnych, jest dużym ryzykiem. Porządek obrad nie był na tyle poważny, nie dotyczył spraw ważnych, istotnych, które miałyby związek z najważniejszymi sprawami w kwestiach zdrowia, bezpieczeństwa mieszkańców - powiedział radny Krzysztof Kosiński z PiS.
Oświadczenie radnych PiS liczy 9 punktów, w punkcie 6. lokalni politycy PiS zarzucają wojewodzie, że ten bez udziału Rady Miejskiej podjął decyzję o likwidacji szpitala specjalistycznego i przekształcił go w jednoimienny zakaźny. Ta decyzja miała pozbawić miasto opieki szpitalnej i specjalistycznej.