Bydgoszcz przygotowuje się do walki z koronawirusem. Wszystkie służby gotowe
Miejsca do kwarantanny, pomoc dla seniorów, a także laboratorium, które od wtorku (17.03.) będzie badać próbki pod kątem obecności w nich koronawirusa. O sytuacji w czasach stanu zagrożenia epidemiologicznego w Polsce mowa była na konferencji w bydgoskim ratuszu.
Ze względów bezpieczeństwa, spotkanie prasowe odbyło się on-line. Obecnie w walkę z koronawirusem w Bydgoszczy jest zaangażowanych kilkaset osób, to m.in. pracownicy sanepidu, pomocy społecznej, strażnicy miejscy i przedstawiciele wydziału zarządzania kryzysowego.
Na przejściu granicznym na bydgoskim lotnisku, w walce z koronawirusem służbom pomagają wojska obrony terytorialnej.
Prezydent Rafał Bruski przypomniał, że bydgoski ratusz pracuje, ale dostęp do urzędników jest ograniczony. Pytany o osoby prowadzące własny biznes mówił, że na razie do Urzędu Miasta nie wpłynął żaden wniosek o zawieszenie działalności gospodarczej, ale ze względu na obowiązujące obecnie ograniczenia w tej sprawie jest sporo pytań o procedury zawieszenia.
Na koniec prezydent zaapelował do mieszkańców, by jeśli tylko mogą, zostawali w domu i ograniczyli kontakty z innymi. Prezydent przypomniał, że każdy, kto wraca dziś z zagranicy ma obowiązek poddać się kwarantannie. Miasto zapewnia w takim przypadku dostawy żywności i wywóz śmieci.
Bydgoszcz ma obecnie 8 punktów (około tysiąca miejsc) przygotowanych do kwarantanny, to głównie bursy (ta w Zespole Szkół Drzewnych pomieści 200 osób) i internaty. Dziewięć osób z jednej z bydgoskich firm przebywa w kwarantannie w miejscu wyznaczonym przez miasto.
Prezydent Rafał Bruski zaznaczył również, że do tej pory, jako jedno z niewielu miast wojewódzkich nie mieliśmy laboratorium do badania próbek na koronawirusa. - Na wyniki badania próbki czekaliśmy od 24 do 36 godzin. Teraz to się ma zmienić - mówi prezydent.