„Kiedy wreszcie będzie zielone?" W wielu miastach pokazują to zegary. U nas nie...

2020-03-13, 18:00  Andrzej Krystek
W kwestii sygnalizacji świetlnej, w Bydgoszczy nic się nie zmieni. Nie będzie „sekundników"./fot. Pixabay

W kwestii sygnalizacji świetlnej, w Bydgoszczy nic się nie zmieni. Nie będzie „sekundników"./fot. Pixabay

Słuchacze pytają o sekundniki przy światłach na przejściach. Część kierowców jest zdania, że takie „odliczanie" ułatwiłoby życie czekającym, a, kto wie, być może usprawniłoby ruch. Co na to ZDMiKP Bydgoszcz?

- W miastach większych od Bydgoszczy - w Szczecinie, i w mniejszych od Bydgoszczy: w Toruniu, w Zduńskiej Woli widziałem czasowe informatory przy sygnalizatorach mówiące, ile jeszcze mam czekać do ruszenia, kiedy zmieni się światło. W naszej kochanej królewskiej Bydgoszczy tego rozwiązania nie zastosowano, a przecież ono bardzo ułatwia życie. Dlaczego?

Na pytanie Słuchacza odpowiada Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

- Faktycznie, już kilka lat temu propozycje zainstalowania tego rodzaju urządzeń na sygnalizacji świetlnych się pojawiały. Bardzo dokładnie to rozwiązanie przeanalizowaliśmy i...nie będzie u nas tego. Taka decyzja wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, należy pamiętać, że urządzenia odliczające czas do zapalenia się światła zielonego, czy też czerwonego, mogą być instalowane wyłącznie na sygnalizacjach stałoczasowych: jeżeli podjeżdża samochód, światło czerwone pali się 30 sekund, potem pomarańczowe, i znowu 30 sekund zielone. Tylko wtedy można takie urządzenie zainstalować. W Bydgoszczy mamy prawie wszystkie sygnalizacje zmiennoczasowe, czyli dostosowane do natężenie ruchu. I na przykład światło zielone pali się nie 30 sekund, a 45 sekund, bo jest dużo natężenie ruchu. Jest to lepsze rozwiązanie, bo światła są dostosowane do liczby pojazdów nadjeżdżających z różnych stron.

Po drugie, sprawdzili to inżynierowie i policja, sekundniki nie wpływają na bezpieczeństwo. Kierowca dojeżdżający do skrzyżowania nie patrzy na pojazd stojący przed nim, tylko w górę, sprawdza ile mu jeszcze zostało czasu, żeby przejechać na zielonym. Kierowcy dojeżdżający przed skrzyżowanie, widząc, że do końca zielonego na przykład zostały dwie sekundy, wcale nie hamowali, nie zatrzymywali się, wręcz przeciwnie - dodawali gazu, jechali szybciej, żeby przejechać na drugą stronę w tym czasie, który wskazywał licznik (...)

Materiał Andrzeja Krystka (Popołudnie z nami)

Region

Przedszkolaki i pierwszaki na start W Toruniu nie zabraknie miejsc dla dzieci

Przedszkolaki i pierwszaki na start! W Toruniu nie zabraknie miejsc dla dzieci

2020-02-25, 10:10
Okłamał policjantów, bo chciał by go podwieźli. Oni nie dali się nabrać

Okłamał policjantów, bo chciał by go podwieźli. Oni nie dali się nabrać

2020-02-25, 09:22
Czy koronawirus pokrzyżuje nam wakacyjne plany

Czy koronawirus pokrzyżuje nam wakacyjne plany?

2020-02-25, 08:21
Co bydgoski radny PiS miał wspólnego ze zniknięciem banerów KOD - u

Co bydgoski radny PiS miał wspólnego ze zniknięciem banerów KOD - u?

2020-02-25, 07:15
Bydgoski park przemysłowy ma 15 lat. Z leśnej głuszy wyrasta gospodarczy gigant

Bydgoski park przemysłowy ma 15 lat. Z leśnej głuszy wyrasta gospodarczy gigant!

2020-02-24, 23:00
Prosto z trasy - z mandatem - na parking. Powód Za ciężki, za długi i za szeroki

Prosto z trasy - z mandatem - na parking. Powód? Za ciężki, za długi i za szeroki

2020-02-24, 22:00
Dwa lata za śmierć na pasach. Rodzice ofiary: - Opamiętajcie się, ludzie

Dwa lata za śmierć na pasach. Rodzice ofiary: - Opamiętajcie się, ludzie!

2020-02-24, 20:41
Jak stworzyć najlepszy szpital w Polsce Wie prof. Janusz Kowalewski

Jak stworzyć najlepszy szpital w Polsce? Wie prof. Janusz Kowalewski

2020-02-24, 19:41
Hejter grozi lokalnej dziennikarce za tekst o mężu wiceminister Anny Gembickiej

Hejter grozi lokalnej dziennikarce za tekst o mężu wiceminister Anny Gembickiej

2020-02-24, 18:09
Czy piekarnia Bigońskich w Bydgoszczy będzie uratowana Są na to duże szanse

Czy piekarnia Bigońskich w Bydgoszczy będzie uratowana? Są na to duże szanse

2020-02-24, 16:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę