Grupa ds. koronawirusa, odwoływane konferencje. Specjalne działania w JFTC
W Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO (JFTC) wprowadzono specjalne procedury, związane z zagrożeniem koronawirusem, dotyczące zdrowia żołnierzy i pracowników, wyjazdów zagranicznych i wizyt ekip z innych państw - poinformował rzecznik ośrodka kmdr por. Piotr Adamczak.
– Jak tylko pojawiły się informacje o możliwym zagrożeniu koronawirusem, w JFTC powołano specjalną grupę, która zajmuje się monitorowaniem sytuacji w Polsce i na świecie. Grupa na bieżąco, nawet kilka razy dziennie, przekazuje informacje o wszystkim dowódcy i szefowi sztabu, którzy decydują o ewentualnym rozpowszechnianiu ich wśród żołnierzy i pracowników - powiedział kmdr por. Adamczak.
W zeszłym tygodniu odbyło się zebranie całej jednostki, na którym zapoznano z wprowadzonymi w centrum procedurami. Ustalono, że każdy, kto czuje się chory nie przychodzi do pracy i zostaje w domu. W jednostce funkcjonuje ambulatorium z lekarzem, gdzie można zgłosić się w godzinach pracy. – W razie, gdy lekarz stwierdzi, że ktoś jest chociażby przeziębiony lub ma katar, to odsyła do domu. Chodzi o to, żeby nie zarażać innych i nie osłabiać organizmu. Musimy mieć odporność na najwyższym poziomie - zaznaczył rzecznik.
Odwołana została część konferencji planistycznych przed ćwiczeń. Odwołano m.in. zaplanowaną na przyszyły tydzień konferencję w Danii przed Ćwiczeniami Koalicyjnej Interoperacyjności Bojowej CWIX i zaplanowaną na koniec marca konferencję komunikacji strategicznej w Rydze.
Obecnie w JFTC odbywa się trzydniową konferencja planistyczna przez jedynymi z najważniejszych ćwiczeń Loyal Leda, które mają odbyć się jesienią. Uczestniczy w niej kilkadziesiąt osób z różnych państw NATO. Przed wejściem do jednostki wszystkim zbadano temperaturę. Część żołnierzy z innych państw w ogóle nie przyjechała, m.in. Włosi, którzy biorą udział w konferencji zdalnie.
JFTC jest w stałym kontakcie z nadrzędną jednostką - Sojuszniczym Dowództwem ds. Transformacji w Norfolk (Stany Zjednoczone), która monitoruje sytuację, wydaje wytyczne i zbiera propozycje. W Polsce centrum utrzymuje kontakt z Wojskowym Ośrodkiem Medycyny Prewencyjnej. Do centrum wpływają też wytyczne związane z koronawirusem dla żołnierzy z innych państw, ostatnio m.in. z Rumunii i Węgier. Każdy żołnierz bowiem podlega regulacjom NATO i swojego państwa.