Opłata za deszczówkę jak grom z jasnego nieba? W Grudziądzu robią uniki
Grudziądzcy przedsiębiorcy nie chcą płacić za deszczówkę. Większość firm nie odpowiedziała na apel miejskiej spółki Wodociągi i Oczyszczalnia, aby podać powierzchnię, z której odprowadzana jest woda.
W Grudziądzu opłata za tak zwaną deszczówkę będzie pobierana po raz pierwszy. W tym roku zapłacą tylko przedsiębiorcy, ale pojawia się problem, bo firmy niechętnie informują o tym, czy korzystając z miejskiej infrastruktury, i jakie mają powierzchnie utwardzone.
- Wysłaliśmy 1000 zapytań, a zwrotnych informacji przyszło bardzo mało - mówi prezes „Wodociągów" Tomasz Pasikowski.
- 30 procent było zwrotów, czyli odpowiedzi udzielonych, z czego, powiedzmy że trochę ponad połowa, zadeklarowała, że korzysta z systemu infrastruktury kanalizacji deszczowej, a zatem jest już otwarta droga, żeby ustalić powierzchnię, ustalić kwotę opłaty i ustalić warunki płatności.
Przedsiębiorcy mają od kwietnia 2020 roku płacić rocznie 2 zł 93 zł netto za metr kwadratowy powierzchni.