Pani Dorota i pani Grażyna, podopieczne Fundacji „Światło", wybudzone i świadome!

2020-03-02, 18:54  Katarzyna Prętkowska
Dwie podopieczne Fundacji „Światło" wybudziły się ze stanu apalicznego./fot. Fundacja Światła/Facebook

Dwie podopieczne Fundacji „Światło" wybudziły się ze stanu apalicznego./fot. Fundacja Światła/Facebook

Właśnie zaczynają życie od nowa. W toruńskim Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Fundacji Światło wybudziły się dwie kolejne pacjentki. Jedna po wypadku drogowym, druga po udarze mózgu. Same jeszcze nie są w stanie opowiedzieć o swoim powrocie, więc o wypracowanym cudzie opowiadają specjaliści ze „Światła".

Ostatnio wybudzone panie to już 73 i 74 osoby, które będąc w stanie apalicznym wracają do świadomego życia.

Pani Dorota, uległa wypadkowi komunikacyjnemu w lutym 2018 roku. Trzy miesiące później trafiła do ZOL-u Fundacji „Światło”. Od początku pobytu w placówce wykazywała zainteresowanie otaczającymi ją osobami, z którymi próbowała nawiązać kontakt, najpierw niewerbalny, a od końca grudnia 2019 roku również werbalny.

Pani Grażyna, we wrześniu 2019 roku została pacjentką oddziału. Otwiera się na otaczającą rzeczywistość i nawiązuje z nią coraz lepszy kontakt – w ubiegłym miesiącu wypowiedziała nawet swoje pierwsze słowa.

- Jest to coś cudownego - mówi Janina Mirończuk, prezes Fundacji Światło. - To musimy nagłaśniać, że tym ludziom się należy właściwa opieka, właściwe bodźcowanie, bo oni wracają.

Marlena Topolska - Skowrońska jest psychologiem w fundacji. Mówi o wybudzonych podopiecznych.

- Dwie zupełnie różne kobiety. Dorota to kobieta młoda, aktywna, kochająca zumbę, fitness. Pani Grażyna jest kobietą niezwykle wrażliwą, bardzo wierzącą.

Fizjoterapeutka Marcelina Pawłowska wspomina pierwsze momenty wybudzenia.

- Na początku były jakieś pomruki, pojedyncze sylaby. Potem przeszło to w jakieś słowa. Pacjentka jeszcze nie do końca potrafi wyartykułować, tego co chcę powiedzieć, więc często jest niezrozumiana. Wymienia często imiona osób z przeszłości.

Ten stan świadomości jest sukcesem całego zespołu.

- Prowadzimy bardzo interdyscyplinarną terapię: fizjoterapia, masaż, logopeda i psycholog, także faktycznie na ten sukces składa się praca wielu osób. Nasza praca jest troszeczkę takim chodzeniem po omacku. Wielu rzeczy musimy się domyślać. Zakładamy, że pacjent nas słyszy i rozumie. I że czuję to, co chcemy z nim zrobić.

- Musimy pochylić się nad drugim człowiekiem, musimy być blisko niego. Nie ma tutaj jakiejś uniwersalnej metody, bo każdy z nas jest inny, każdy potrzebuje czegoś innego, i właśnie z tą innością uderzamy aby tą inność wydobyć na zewnątrz - mówi Marlena Topolska - Skowrońska.

Materiał Katarzyny Prętkowskiej (Popołudnie z nami)

Region

Śmierć z powodu zatrzymania krążenia w przebiegu obrzęku płuc, ale koronawirusa nie było

Śmierć z powodu zatrzymania krążenia w przebiegu obrzęku płuc, ale koronawirusa nie było

2020-04-03, 18:32
Zbiórka na środki ochrony dla dwóch klinik Szpitala im. Jurasza. Brakuje wszystkiego

Zbiórka na środki ochrony dla dwóch klinik Szpitala im. Jurasza. „Brakuje wszystkiego”

2020-04-03, 17:45
Miejsce pamięci w Mniszku coraz bliżej remontu. Zginęło tam prawie 10 tysięcy osób

Miejsce pamięci w Mniszku coraz bliżej remontu. Zginęło tam prawie 10 tysięcy osób

2020-04-03, 16:58
Zamknęli sześć oddziałów szpitala we Włocławku. Personel z koronawirusem

Zamknęli sześć oddziałów szpitala we Włocławku. Personel z koronawirusem

2020-04-03, 15:14
Terytorialsi pomagają potrzebującym. Ostatnio nakarmili mieszkańców Nakła

Terytorialsi pomagają potrzebującym. Ostatnio nakarmili mieszkańców Nakła

2020-04-03, 14:53
Pierwsze ofiary koronawirusa w regionie Nie żyją dwie pacjentki z Grudziądza

Pierwsze ofiary koronawirusa w regionie! Nie żyją dwie pacjentki z Grudziądza

2020-04-03, 14:01
Wielkanoc w regionie: bez święconki, bez procesji. A Pierwsze Komunie

Wielkanoc w regionie: bez święconki, bez procesji. A Pierwsze Komunie?

2020-04-03, 11:28
Już sześćset maseczek ochronnych uszyły więźniarki z Grudziądza. I szyją dalej

Już sześćset maseczek ochronnych uszyły więźniarki z Grudziądza. I szyją dalej!

2020-04-03, 10:50
Prezydent Torunia Michał Zaleski: Pacjenci musieli być przyjęci. Potem ujawnił się wirus

Prezydent Torunia Michał Zaleski: Pacjenci musieli być przyjęci. Potem ujawnił się wirus

2020-04-03, 10:01
Bydgoska Szkoła Wyższa kupiła dwa respiratory dla lokalnych szpitali

Bydgoska Szkoła Wyższa kupiła dwa respiratory dla lokalnych szpitali

2020-04-03, 08:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę