Czy ustawa Sojuszu Lewicy Demokratycznej pomoże w walce z nowotworami?
Lewica chce ratować chorych na raka. Projekt nowej ustawy w tej sprawie przedstawił przed gmachem bydgoskiego Centrum Onkologii poseł Krzysztof Gawkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Dodatkowe 7,2 % PKB na służbę zdrowia w przeciągu kolejnych 4 lat, to długoletnia strategia na walkę z problemami finansowymi i kadrowymi.
Zdaniem polityków lewicy, środki na leczenie nowotworów mogłyby pochodzić również z innych miejsc, które dziś dotuje się niepotrzebnie. Polityk odniósł się także do wprowadzonej przez rząd narodowej strategii onkologicznej.
- Przypominam, że narodowa strategia jest na lata 2020-2030. Jeżeli zatem rozłożymy sobie te 5 mld złotych na najbliższe 10 lat, to okazuje się, że mówimy o 500 milionach złotych rocznie, kiedy zaczęłoby to obowiązywać od 2020 roku. To tak jakbyśmy dedykowali środki dla jednego województwa. Polsce potrzeba 2-3 miliardów rocznie, a nie 500 milionów, bo to jest 5-6 razy za mało - mówił poseł Krzysztof Gawkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego, mimo wprowadzenia tzw. „zielonej karty” obecny system przyjmowania pacjentów z chorobami nowotworowymi jest wadliwy, a chorzy często umierają zanim uda im się dotrzeć do specjalisty.
Krzysztof Gawkowski zapewnił, że Lewica zrobi wszystko, by proponowana ustawa została przegłosowana.